Handel wrócił na Marywilską. Część kupców sprzedaje przed spaloną halą

  • 20.06.2024 19:51

  • Aktualizacja: 20:19 20.06.2024

Część kupców z Marywilskiej 44 wzięło sprawy w swoje ręce i rozpoczęło handel w pobliżu spalonej hali. Handlarze swoje towary wystawiają w kilkudziesięciu kontenerach na parkingu dawnego centrum handlowego. Jak przekazała nam prezes Marywilskiej 44, kontenery zostały udostępnione kupcom przez spółkę, ale do magazynowania towaru. - Musimy z czegoś żyć - mówią jednak handlujący.

Choć na razie nieoficjalnie, to handel wrócił na Marywilską. Część kupców wystawia swoje towary w kilkudziesięciu kontenerach na parkingu dawnego centrum handlowego. Te zostały udostępnione kupcom przez spółkę do magazynowania towaru.

Z kupcami i klientami rozmawiał nasz reporter Przemysław Paczkowski.
   

Tymczasowe targowisko

Tymczasem 3 sierpnia ma wystartować tymczasowe targowisko kupców z Marywilskiej 44 - zapewniła prezes spółki Małgorzata Konarska. W rozmowie z dziennikarzami Radia dla Ciebie potwierdziła, że na parkingu w pobliżu spalonej ponad miesiąc temu hali stanie 800 nowych kontenerów. Prezes spółki Marywilska 44 podkreśliła, że wszystko odbywa się zgodnie z planem.

- Wszystko robimy, żeby zmieścić się w tym terminie. Oczywiście dużo zależy od producenta, ale na dzień dzisiejszy nie zgłasza jakichkolwiek uwag do terminów, które mamy w zawartej umowie na produkcję tych kontenerów - powiedziała nam.

   

Wynajęte prawie wszystkie kontenery

Jest duże zainteresowanie tymczasowym miasteczkiem kontenerowym wśród najemców. Każdy kontener będzie miał powierzchnię od 15 do 30 metrów kwadratowych.

- Mamy wynajęte praktycznie wszystkie kontenery. Nie byliśmy w stanie zaspokoić oczekiwań wszystkich najemców prowadzących działalność na terenie centrum handlowego. Ograniczają nas możliwości zarówno finansowe, jak również terenu, ponieważ koszt realizacji takiego tymczasowego miasteczka kontenerowego stanowi niebagatelną kwotę, którą szacujemy gdzieś na poziomie około 30 milionów złotych - wskazała Konarska.

 

Wybrany projektant nowego centrum handlowego

Tymczasowe centrum to forma pomocy dla kupców.

- Zabiegamy o odbudowę spalonej hali - podkreślała prezes. - Wynajmujemy te kontenery za symboliczny czynsz. Tutaj, jeżeli chodzi o finanse, to absolutnie nam się nie spina. Natomiast udziałowcy spółki podjęli decyzję o pomocy najemcom. Jednocześnie pracujemy również nad odbudową. Na dzień dzisiejszy wybraliśmy projektanta. Zaczynamy procedowanie wszystkich decyzji administracyjnych - tłumaczyła.
 
   
 W spalonym obiekcie znajdowało się ponad 1400 sklepów i punktów usługowych. Pożar 12 maja odebrał pracę trzem tysiącom osób.

Czytaj też: Służby rosyjskie zamieszane w pożar przy Marywilskiej? D. Tusk: dość prawdopodobne

Źródło:

RDC

Autor:

Przemysław Paczkowski/PL