Taylor Swift i Beyoncé walczą o najważniejsze nagrody, ale nie zobaczymy ich na scenie. Billie Eilish i Charli XCX nie tylko mają szanse na statuetki, ale także zaprezentują się na żywo. Debiutantki Sabrina Carpenter i Chappell Roan mogą stać się sensacją wieczoru, a wielką zagadką pozostaje Kendrick Lamar, który już tydzień później wystąpi podczas Super Bowl.

Jednym z najciekawszych aspektów tegorocznych Grammy jest obecność młodych artystek, które przebojem wdarły się do branży. Chappell Roan to bez wątpienia jedna z największych rewelacji ostatnich miesięcy. Jej ekscentryczny styl, chwytliwe melodie i wyrazista osobowość sprawiają, że ma szansę na triumf w najważniejszych kategoriach. Jeśli uda jej się powtórzyć sukces Billie Eilish z 2020 roku, jej status w branży zmieni się z obiecującej gwiazdy w prawdziwą ikonę popu.

Z kolei Charli XCX, mimo że działa na scenie od lat, nigdy wcześniej nie była tak blisko Grammy. Dla artystki, która zawsze była postrzegana jako outsiderka w mainstreamie, triumf na Grammy mógłby oznaczać symboliczne przełamanie barier i wejście do elity muzyki pop.

Taylor Swift i Beyoncé, dwie najpotężniejsze kobiety w muzyce, znów walczą o najważniejsze laury. Dla Beyoncé nagroda za Album Roku byłaby historycznym momentem, ponieważ do tej pory, mimo rekordowej liczby zwycięstw w innych kategoriach, wciąż nie udało jej się zdobyć tej statuetki.

Nieco bardziej nieprzewidywalna jest sytuacja Kendricka Lamara. Siedmiokrotnie nominowany raper nie jest potwierdzonym wykonawcą gali, a jego występ na Super Bowl tydzień później rodzi pytania o strategię promocyjną. Czy Lamar pojawi się na scenie Grammy? Czy może zachowa swoje największe niespodzianki na wielki finał w postaci występu podczas najważniejszego wydarzenia sportowego roku?

Tegoroczna gala może przynieść kilka historycznych momentów. Jeśli Chappell Roan lub Sabrina Carpenter wygrają w kluczowych kategoriach, będziemy świadkami narodzin nowych supergwiazd. Jeśli Beyoncé w końcu zdobędzie Album Roku, zapisze się w historii na własnych warunkach. Jeśli Charli XCX zostanie nagrodzona, będzie to triumf artystki, która zawsze wyprzedzała swój czas.

Jedno jest pewne, Grammy 2025 nie obejdą się bez niespodzianek.

Paweł Bobrowski, zapraszam do posłuchania audycji sobotnich od godz. 22.00-01.00. Mój „Muzyczny Radar” subiektywnie śledzi wykonawców i najnowsze produkcje, na które warto zwrócić uwagę.

Czytaj też: Bibobit robi „Zwrot” trzecim singlem [POSŁUCHAJ]