Wizz Air zawiesza loty z Radomia na ponad dwa miesiące. Zgodnie z obecnym rozkładem ostatni lot na tej trasie odbędzie się 26 marca, a kolejny dopiero 1 czerwca. 

Jak komentuje jednak rzeczniczka Polskich Portów Lotniczych Anna Dermont, zawieszenie trasy do Larnaki nie oznacza rezygnacji operatora z tego kierunku.

- I nie oznacza też, że nie pojawią się żadne nowe połączenia na lotnisku Warszawa Radom. Nad tą siatką wakacyjną cały czas pracujemy. Jesteśmy w stałym kontakcie zarówno z przewoźnikami, jak i touroperatorami - dodaje.
   
 
PPL liczy, że Wizz Air ponownie otworzy trasę do Larnaki, gdy będzie większy na nią popyt.

Dermont zaznacza, że lotnisko planuje rozszerzenie siatki kierunków czarterowych.

- Wiemy z poprzednich sezonów, że te połączenia czarterowe cieszą się ogromnym zainteresowaniem, jeśli chodzi o loty z lotniska w Radomiu. Także one będą istotnym elementem strategii lotniska w kolejnych sezonach. Planujemy rozszerzenie siatki kierunków czarterowych i liczymy, że ponownie przewoźnik otworzy trasę do Larnaki, gdy wzrośnie na nią popyt - mówi.
   

W sezonie zimowym lotnisko w Radomiu świeci pustkami. W ciągu tygodnia z Sadkowa odprawiane są samoloty zaledwie w dwóch kierunkach: linie Wizz Air wożą podróżnych do Larnaki na Cyprze, a LOT do Rzymu.

Zmodernizowany port lotniczy w Radomiu działa od końca kwietnia 2023 roku. Przebudowa kosztowała 800 milionów złotych.

Czytaj też: PKiN pełnoletnim zabytkiem. „To była naprawdę świetna robota wielu rzemieślników”