Sprawa zabójstwa 16-letniej Kornelii w lesie pod Konstancinem wraca na wokadnę

  • 28.01.2025 07:01

  • Aktualizacja: 09:51 28.01.2025

Sąd Apelacyjny w Warszawie zajmie się dziś sprawą zabójstwa 16-letniej Kornelii. Nastolatka zginęła w lutym 2020 roku w lesie pod Konstancinem. Według śledczych, znajomi dziewczyny strzelali do niej z wiatrówki, dusili ją i bili łopatą w głowę, po czym jeszcze za życia zakopali ją w dole. Prokuratura chce teraz podwyższenia wymiaru kary dla Patryka B.

O 11.15 Sąd Apelacyjny w Warszawie zajmie się sprawą zabójstwa 16-letniej Kornelii. Do zbrodni doszło w lutym 2020 roku w lesie pod Konstancinem. Dwa lata później Sąd Okręgowy za zabójstwo skazał na 25 lat Martynę S. oraz jej chłopaka Patryka B.

Sprawcy znali swoją ofiarę, dziewczyny były koleżankami. W dniu zabójstwa Kornelia spotkała się z oprawcami, bo mieli razem spędzić urodziny Martyny S.. Wszyscy spotkali się w lesie, w którym dzień wcześniej Patryk P. wykopał dół. Kupił wiatrówkę, z której razem z Martyną S. strzelali do ofiary. Mężczyzna miał też dusić Kornelię i uderzać łopatą w głowę. Kiedy myśleli, że nie żyje wrzucili ją do przygotowanego wcześniej dołu i zakopali.

Żyła, kiedy zakopywali ją w ziemi

Ciało dziewczyny zostało odkryte przez spacerowicza w kwietniu 2020 roku. Sekcja zwłok wykazała, że dziewczyna żyła, kiedy oprawcy zakopywali ją w ziemi.     

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego złożyła Prokuratura Regionalna w Warszawie, która chce dla Patryka B. dożywocia. Martyna S. została skazana na najwyższy możliwy wymiar kary, ponieważ w chwili zbrodni miała mniej niż 17 lat. Siedemnaste urodziny obchodziła kilka godzin po zabójstwie Kornelii.     

Powodem zbrodni miała być wyimaginowana konkurencja w handlu narkotykami.

Czytaj też: Zarzuty dla podejrzanego o zabójstwo ratownika w Siedlcach. Grozi mu dożywocie

Źródło:

IAR

Autor:

RDC /PL

Kategorie: