Postęp w śledztwie ws. wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Przesłuchano kluczowych świadków

  • 03.10.2024 20:43

  • Aktualizacja: 11:38 04.10.2024

Postępy w śledztwie dotyczącym tragicznego wypadku na Trasie Łazienkowskiej, do którego doszło 15 września. Volkswagen najechał wtedy na tył forda, który następnie uderzył w barierki energochłonne. Na miejscu zginął 37-latek. Teraz udało się przesłuchać dwie uczestniczki wypadku. Prokuratura poinformowała też, że zarzuty usłyszały dwie kolejne osoby.

Postępy w śledztwie dotyczącym tragicznego wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała, że stan zdrowia pokrzywdzonych kobiet – kierującej pojazdem Ford i pasażerki Volkswagena Arteon - polepszył się na tyle, iż możliwe było przesłuchanie tych osób w charakterze świadka. Jak zaznaczyła prokuratura w komunikacie, z uwagi na dobro śledztwa, na razie nie będzie ujawniona treść ich zeznań.

Zarzuty dla 6 osób

Zarzuty w sprawie usłyszało w sumie sześć osób.  Łukasz Ż., który zatrzymany został w Niemczech, podejrzany jest o spowodowanie wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Przebywa on w Areszcie Śledczym na terenie Niemiec, trwa procedura wykonania Europejskiego Nakazu Aresztowania. Grozi mu nawet 12 lat więzienia. Mężczyzna miał działać w warunkach recydywy. Jak poinformowała prokuratura, „od 2 października 2021r. do dnia 27 sierpnia 2022 r., odbywał karę pozbawienia wolności w wymiarze 11 miesięcy orzeczoną wyrokiem Sądu Rejonowego dla Warszawy - Woli w Warszawie z dnia 20 lipca 2021r.”

Prokuratura, jak informowaliśmy, postawiła też zarzuty Mikołajowi N., Damianowi J. i Maciejowi O. Zdaniem śledczych, nie udzielili oni pomocy pokrzywdzonym i pomagali uniknąć odpowiedzialności karnej Łukaszowi Ż. Mieli zainicjować jego ucieczkę i mu w niej pomóc.Grozi im do 5 lat więzienia. Podejrzani aktualnie przebywają w Areszcie Śledczym na terenie Warszawy.

Zarzuty usłyszał też Kacper K. Miał on udostępnić Łukaszowi Ż. zarówno samochód, którym spowodowany został wypadek, a także inny, którym podejrzany miał uciec z miejsca zdarzenia. Mężczyzna miał też być świadkiem wypadku i nie udzielić pomocy poszkodowanym.

Wśród podejrzanych jest również Aleksander G. To osoba, w lokalu której miał przebywać po zdarzeniu Łukasz Ż. i za pośrednictwem której przekazany został podejrzanemu samochód Cupra, którym uciekł.

Zarówno Kacper K., jak i Aleksander G. przebywają w areszcie.

Wypadek na Trasie Łazienkowskiej

Do wypadku doszło na Trasie Łazienkowskiej 15 września na wysokości Torwaru w kierunku Pragi. Volkswagen, za którego kierownicą siedział najprawdopodobniej Łukasz Ż. najechał na tył forda, który następnie uderzył w barierki energochłonne.

Fordem podróżowała czteroosobowa rodzina. W zderzeniu zginął 37-letni pasażer forda. Do szpitala trafiły trzy osoby z tego auta: kierująca 37-letnia kobieta i dzieci w wieku czterech i ośmiu lat. Do szpitala trafiła także kobieta, która podróżowała volkswagenem.

Jadący volkswagenem trzej mężczyźni byli nietrzeźwi. 22-latek miał we krwi ponad 2 promile alkoholu, 27-latek i 28-latek po ponad promilu. Czwarty mężczyzna, który miał kierować samochodem, uciekł z miejsca zdarzenia – to właśnie Łukasz Ż.

Czytaj też: Z Warszawy do Gdańska w mniej niż 3 godziny? Jest umowa ws. nowego odcinka S7

Źródło:

RDC/inf. prasowa

Autor:

RDC /PL