W sobotę w Wesołej doszło do wypadku, w którym zderzyły się dwa samochody osobowe. Pięć młodych osób w stanie krytycznym trafiło do szpitala. Prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo.

– Śledztwo zostało wszczęte z artykułu 177 par. 2 KK, tj. o spowodowanie wypadku, którego następstwem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu – komentuje rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, Norbert Woliński.  

W sobotę po 22:00 na skrzyżowaniu ulic Niemcewicza i Narutowicza samochód z pięcioma nastolatkami wypadł z drogi. 24-letnia kobieta kierująca samochodem marki Kia skręcała w lewo, wówczas doszło do zderzenia ze skodą. 21-latek, który prowadził samochód, stracił panowanie nad kierownicą. W wyniku tego zjechał na pobocze i uderzył w znak, a następnie w drzewo.

Wszyscy ranni to młodzi chłopcy, którzy jechali skodą. Mają oni od 11 do 19 lat.

– W najcięższym stanie jest pokrzywdzony lat 16, który doznał obrażeń w postaci złamania kręgosłupa, zmiażdżenia śledziony i licznych obrażeń wewnętrznych – relacjonuje Woliński.

Według wstępnych ustaleń kobieta kierująca Kią, wyjeżdżając z ulicy podporządkowanej, wymusiła pierwszeństwo i wjechała w skodę, która później uderzyła w drzewa. Kobiecie nic się nie stało.

Policja apeluje świadków zdarzenia o kontakt i udzielenie informacji.

Czytaj też: Tragiczny wypadek w Wesołej. Poszkodowani w stanie krytycznym to nastolatkowie