Zabójstwo zakonnika w Siedlcach. Obrona chce ponownej oceny poczytalności oskarżonego

  • 10.05.2024 12:57

  • Aktualizacja: 13:26 10.05.2024

Obrona oskarżonego o zabójstwo zakonnika w Siedlcach chce raz jeszcze sprawdzić poczytalność Rafała J. Do zbrodni doszło w listopadzie 2021 roku, a rok temu rozpoczął się proces. Oskarżony nie przyznaje się do winy, a podczas przesłuchań odpowiada tylko na pytania obrony. – Składa szczątkowe wyjaśnienia (...) i neguje popełnienie wszystkich tych czynów – mówi rzeczniczka Sądu Okręgowego w Siedlcach.

Minął rok od rozpoczęcia procesu w sprawie zabójstwa zakonnika, do którego doszło w parku miejskim w Siedlcach 11 listopada 2021 roku. Oskarżony o tę zbrodnię Rafał J. nie przyznaje się do winy, a jego obrona wnioskuje o ponowne sprawdzenie jego poczytalności.

Obrona złożyła wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii innych biegłych psychiatrów. Przed najbliższą rozprawą wyznaczoną na początek czerwca sąd zdecyduje, czy się do niego przychylić.

Do tej pory przesłuchano świadków i biegłych z zakresu chirurgii, psychiatrii i psychologii.

Jak przekazuje rzeczniczka Sądu Okręgowego Siedlcach, postawa oskarżonego nie zmieniła się od początku procesu.

– Nie przyznaje się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Składa szczątkowe wyjaśnienia, odpowiadając na pytania tylko obrońcy i neguje popełnienie wszystkich tych czynów – mówi Agnieszka Karłowicz.

Zabójstwo zakonnika

Rafał J. miał zabić księdza Adama Świerżewskiego w miejskim parku w Siedlcach 11 listopada 2021 roku. Według śledczych franciszkanin zmarł w wyniku obrażeń, jakie zadano mu młotkiem w głowę.

Dwa miesiące po wydarzeniach z Siedlec w podobny sposób, tym razem w Sokołowie Podlaskim, oskarżony miał zabić 49-letnią Ukrainkę Nadię Y. 

Mężczyzna jest oskarżony w sumie o dwa zabójstwa, dwa usiłowania i pobicie. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Czytaj też: Nowa metoda oszustwa „na lekarza”. Seniorka straciła 30 tys. zł

Źródło:

RDC

Autor:

Beata Głozak/PA