Wiadomości
Udostępnij:
Chciała skorzystać z rytuału miłosnego. Mieszkanka Radomia ofiarą szantażu
-
18.01.2024 13:24
-
Aktualizacja: 15:02 18.01.2024
Miał być rytuał miłości, a w zamian odbył się szantaż. Mieszkanka Radomia, która chciała mieć powodzenie w życiu, została oszukana przez rytualistkę. Gdy kobieta przesłała intymne nagranie, dostała w odpowiedzi żądanie finansowe. Radomianka miała zapłacić 10 tysięcy euro za nieupublicznienia nagrania. Policja apeluje, aby w kontaktach internetowych zachowywać zasadę ograniczonego zaufania.
Mieszkanka Radomia chciała mieć powodzenie w życiu i miłości, dlatego skorzystała z internetowej oferty. Niestety, okazało się to szantażem na kilka tysięcy euro
Rzecznik prasowy Komendy Miejskiej w Radomiu Justyna Jaśkiewicz informuje, że osoba, która opublikowała ofertę, miała odprawiać rytuał miłości.
— Kobieta poprzez jeden z komunikatorów internetowych skontaktowała się z nią i chciała skorzystać z usług, które miały sprawić, że będzie miała w życiu szczęście i miłość. W ramach tych rytuałów mieszkanka Radomia przesłała nagranie z intymnym wizerunkiem. W dalszej korespondencji rzekoma rytualistka zagroziła, że jeśli nie dostanie kwoty, najpierw chodziło o 4 tysiące euro, następnie 10 tysięcy euro, nagranie zostanie upublicznione — mówi Jaśkiewicz.
Zasada ograniczonego zaufania
Rzeczniczka apeluje, aby w kontaktach internetowych zachowywać zasadę ograniczonego zaufania.
— Przed kliknięciem przycisku „wyślij”, zastanówmy się, czy chcemy, aby osoby trzecie miały dostęp to tego rodzaju nagrania. Pamiętajmy, że wysyłając obcym osobom nasze prywatne zdjęcia i filmy, nigdy nie mamy pewności, w jaki sposób i do jakich celów zostaną one wykorzystane — ostrzega Jaśkiewicz.
Obecnie policja prowadzi postępowanie w tej sprawie i namierza oszustów. Za przestępstwo zmuszenia groźbą do wpłaty pieniędzy za zaniechanie publikacji kompromitujących zdjęć czy nagrań grozi nawet do trzech lat więzienia.
Czytaj też: Największy SOR na Mazowszu i jeden z najnowocześniejszych w Polsce już otwarty
Źródło:
Autor:
Katarzyna Czarkowska/DJ