Wiadomości
Udostępnij:
Starosta murem za lekarzami ze szpitala w Płońsku. „Badania zakwestionowane przez NFZ były potrzebne”
-
14.10.2024 17:42
-
Aktualizacja: 20:33 14.10.2024
Starosta płoński staje po stronie lekarzy i szpitala, który został ukarany przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Lecznica ma zapłacić karę 650 tys. zł po tym, jak NFZ zakwestionował prawie 96 proc. świadczeń. – Te badania były potrzebne. Piszemy odwołania w tej kwestii – mówi starosta Artur Adamski.
Lekarze nie złamali prawa, a te badania były słuszne – tak starosta płoński komentuje 650 tys. zł kary, którą na szpital nałożył Narodowy Fundusz Zdrowia. Podważył on zasadność hospitalizacji w zakresie pediatrii i chorób układu krążenia, kwestionując prawie 96 proc. świadczeń.
– Te badania były potrzebne. Stoimy na stanowisku, że piszemy odwołanie tej kwestii. Szpital nie wykonał żadnych badań, które by nie były z listy NFZ-u. Stoimy za szpitalem, za lekarzami – mówi Artur Adamski.
Z kolei dyrektor placówki podkreśla, że szpital ukarano za staranność leczenia i ratowanie życia.
– Kara nie zaniechania leczenia, tylko tego, że szpital przykładał zdecydowanie większą staranność do procesu leczenia. To jest to dziwactwo, bo gdyby się stało coś któremuś pacjentowi, to efekt byłby taki, że po pierwsze byśmy byli przedstawiani w sposób
niekorzystny, że naraziliśmy życie czy zdrowie, a po drugie faktycznie wiązałoby się to z jakąś tragedią ludzką – mówi Robert Makówka.
NFZ zaś uważa, że pacjenci nie musieli być hospitalizowani, a jednak byli.
– Udzielano świadczeń w trybie hospitalizacji. Tymczasem pożądany cel leczenia mógł czy powinien być realizowany w trybie ambulatoryjnym z pożytkiem dla zdrowia, ale też z pożytkiem dla finansów – mówi Andrzej Troszyński z biura prasowego NFZ.
Makówka natomiast podkreśla, że lekarze kierowali się przede wszystkim dobrem dzieci.
– Narodowy Fundusz Zdrowia jakby zaprzecza sensowi funkcjonowania globalnie szpitalnictwa, bo elementem leczenia jest diagnostyka. Wśród osób, które kontrolowały, nie było specjalisty z zakresu pediatrii czy kardiologii dziecięcej. Oceną pracy merytorycznej lekarzy z oddziału pediatrycznego zajmowały się osoby, które nie mają bezpośrednio do czynienia z pediatrią – wyjaśnia.
Od decyzji o karze nałożonej na szpital odwołał się nie tylko starosta, lecz także dyrekcja szpitala. Nadwykonania w placówce zaś są regulowane na bieżąco.
Czytaj też: Zabytkowy budynek dla studentów. Kamienica przy 1 Maja przekazana Akademii Mazowieckiej
Źródło:
Autor:
Alicja Śmiecińska/PA