Potrącił 10-latka na hulajnodze w Piasecznie. Kierowca z dozorem policyjnym

  • 25.10.2024 15:26

  • Aktualizacja: 15:40 25.10.2024

Dozorem policji objęty został kierowca, który potrącił 10-letniego chłopca na hulajnodze w Piasecznie. Ponadto Artur R. jeździł z aktywnym zakazem prowadzenia pojazdów. Jak wskazała Prokuratura Okręgowa w Warszawie, kierowca miał także zmieniać zeznania.

Kierowca, który potrącił 10-letniego chłopca na hulajnodze w Piasecznie, został objęty dozorem policji. Jak wskazała prokuratura, do potrącenia dziecka doszło tuż przy szkole, na terenie oznakowanym z ograniczeniem prędkości jest do 40 km, gdzie uczestnicy ruchu powinni zachować szczególną ostrożność. 

49-letni Artur R. jeździł z aktywnymi zakazami prowadzenia pojazdów. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba podkreślił, że naruszał je wielokrotnie. 

 — Podejrzany Artur A. dwukrotnie po wymienionym zdarzeniu, po uprzednim opuszczeniu pojazdu marki Opel Movano i oddaleniu się od wymienionego pojazdu, ponownie wsiadł do samochodu, następnie ruszył i prowadził rzeczony samochód po drogach publicznych na terenie Piaseczna — przekazał prok. Skiba.

Nie zastosował się do orzeczonych wyrokami sadowymi zakazów prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, co zarejestrowały zapisy z kamer monitoringu miejskiego. 

Jak podkreślił prok. Skiba, kierowca miał także zmieniać zeznania.

 — Podejrzany przesłuchany po raz pierwszy przyznał się do popełnienia zarzucanych wszystkich mu czynów. Przesłuchany ponownie nie przyznał się do popełnienia pierwszego zarzucanego mu czynu, polegającego na spowodowaniu wypadku drogowego, przyznał się do popełnienia pozostałych dwóch czynów, czyli jazdy bez uprawnień wbrew zakazowi sądowemu —  dodał prok. Skiba.

Mężczyzna miał być wcześniej wielokrotnie być karany za łamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, doprowadzenia do wypadku  będąc pod wpływem alkoholu, czy naruszanie przepisów ruchu.

Prokuratura wnioskowała o tymczasowy areszt. Sąd nie uwzględnił tego wniosku, nadając dozór policji. Artur R. ma stawiać się na komendzie trzy razy w tygodniu. Prokuratura ma skierować zażalenie na decyzję sądu.

Czytaj też: Zabójstwo 4-letniego Leona koło Garwolina. Jest data mów końcowych

Źródło:

RDC

Autor:

Adam Abramiuk/DJ