Nożownika z Kadzidła zbadają psychiatrzy. Chodzi o poczytalność i ewentualny powód ataku

  • 18.12.2023 14:29

  • Aktualizacja: 18:22 18.12.2023

Albert G. - nożownik ze szkoły z Kadzidła koło Ostrołęki - przejdzie badanie psychiatryczne. 18-latek ranił swoich dwóch kolegów i koleżankę nożem. Do ataku doszło pod koniec listopada. Napastnik przebywa w areszcie tymczasowym.

Biegli psychiatrzy sprawdzą stan nożownika ze szkoły z Kadzidła. 18-latek  jest podejrzany o usiłowanie zabójstwa wielu osób. Albertowi G. grozi dożywocie.

- Musimy uzyskać informacje od biegłych. Taką opinię związaną ze stanem jego zdrowia. Przede wszystkim chodzi o selekcję stanu jego poczytalności w chwili czynu, być może co kierowało jego postępowaniem, jakieś pobudki psychiczne - mówi rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce Elżbieta Łukasiewicz.
 
   

Ranne trzy osoby

Albert G. ranił trzy osoby. Te opuściły już szpitale.

- 19-letnia Anastazja K., również 19-letni Szymon G. i ich rówieśnik Marcin L., ich stan zdrowia jest dobry - informuje Łukasiewicz.
 
   

Wszyscy pokrzywdzeni zostali już także przesłuchani.

Myśleli, że to żart

Do ataku doszło pod koniec listopada podczas lekcji w Zespole Szkół Powiatowych w Kadzidle. Albert G. wyszedł do łazienki, po czym wrócił w czarnej masce i z nożem rzucił się na rówieśników.

Początkowo uczniowie myśleli, że to żart. Nasza reporterka Alicja Śmiecińska dotarła do mamy uczennicy z Zespołu Szkół Powiatowych w Kadzidle, która przeżyła podczas lekcji koszmar.

- Początkowo wszyscy myśleli, że to jest żart jakiś, bo ten chłopiec siedział na tej lekcji, poprosił, żeby wyjść do łazienki. Wrócił już w tej masce. Czarna maska z takimi dziurkami. Zaatakował najpierw chłopca, wbił mu (nóż - red.) w szyję, później dziewczynie włożył nóż na wylot prawdopodobnie. Ta pani psycholog mówi „No chłopcy, przestańcie, co wy żartujecie”. Jak on wyjął ten nóż mu z szyi, to dopiero trysnęła krew. Córka uciekła oknem. Skakali po prostu z okien - opowiadała kobieta.

 

Po ataku napastnik uciekł. Policja znalazła go pół kilometra dalej.

Czytaj też: Nowe fakty po ataku nożownika. Szkoła od 3 miesięcy szukała psychologa

Źródło:

RDC

Autor:

Iwona Rodziewicz-Ornoch/PL