Rodzice dzieci, które uczęszczają do Szkoły Podstawowej w Malużynie w powiecie ciechanowskim, założyli Komitet Obrony Szkoły. Nie zgadzają się z decyzją radnych o likwidacji placówki.

Jak powiedziała w rozmowie z Polskim Radiem RDC jego przedstawicielka Anna Bardońska, ta placówka to serce Malużyna. 

— Nie chcemy likwidacji tej szkoły. Walczymy też o swoje prawa. To jest właśnie nasze serce. Władze gminy piszą różne strategie rozwoju dla swojego terenu, ale nie robią z tym nic. Chodzi o takie aspekty jak integracja, aktywizacja społeczności, żeby młodzi zostawali w takich małych miejscowościach — podkreśliła Bardońska.

Radni zdecydowali o likwidacji szkoły z powodów finansowych i demograficznych. W oddziałach 0-3 uczy się tylko 14 uczniów.

Burmistrz Glinojecka Łukasz Kapczyński podkreślił, że szkoła wymaga remontu, na który gminy nie stać.

— Budynek rzeczywiście posiada stosowną ekspertyzę. My próbowaliśmy realizować w tym roku kilkukrotnie remont dachu i takie postępowania zostały ogłaszane, natomiast żaden z oferentów, nie przedstawił takiej oferty, która odpowiadałaby posiadanym budżetowi — powiedział Kapczyński.

Utrzymanie szkoły rocznie kosztuje 450 tys. zł. Szkoła miałaby zostać zlikwidowana od września przyszłego roku.

Gmina zapewnia, że dzieci będą dowożone do innej szkoły w Woli Młockiej.

Czytaj też: Malaria w powiecie mławskim. To pierwszy taki przypadek w historii