Gdzie znaleźć grzyby na Mazowszu? Leśnicy zdradzają dobre miejsca [SPRAWDŹ]

  • 06.10.2024 17:38

  • Aktualizacja: 17:47 06.10.2024

Po prawdziwki w lasy sosnowe, a po kanie na polany i obrzeża borów. Na Mazowszu trwa sezon grzybowy. W Polskim Radiu RDC leśnicy przypominają najważniejsze zasady bezpiecznego grzybobrania i zdradzają miejsca, w których można znaleźć dorodne grzyby.

Fani tych leśnych przysmaków zacierają ręce – na Mazowszu sezon grzybowy trwa w pełni. Wysyp grzybów widać m.in. w okolicach Siedlec. Michał Dziedzic z Nadleśnictwa Siedlce przypomina – po grzyby idziemy z koszem, nie z reklamówką, i wyjaśnia, jak prawidłowo wyjmować je z runa.

– Jest wiele teorii na ten temat. Ja mam taką zasadę, żeby po prostu nie niszczyć grzybni. Możemy wykręcać delikatnie, wycinać, ale najważniejsze, żebyśmy nie rozkopywali ściółki leśnej i nie niszczyli grzybni niepotrzebnie – mówi.

Leśnik radzi też, aby nie oddalać się zbytnio od swojego auta, zwłaszcza jeśli nie znamy lasu. Łatwo bowiem można się zgubić.

– Można sprawdzać, po której stronie pnia jest mech, analizować ruch słońca na niebie. Dobrze mieć przy sobie telefon komórkowy, aby skorzystać z mapy. Są takie aplikacje, m.in. bank danych o lasach, które pomogą zlokalizować nas, gdy stracimy orientację – mówi.

Co ważnie, nie w każdym lesie można zbierać grzyby.

– Musimy pamiętać, że gdy wchodzimy do lasu, musimy być pewni, że nie zbieramy grzybów w rezerwacie przyrody, gdyż obszar ten jest zarezerwowany wyłącznie dla przyrody. Oczywiście są też inne zakazy, m.in. nie możemy zbierać grzybów w uprawach leśnych do czterech metrów wysokości, gdyż występuje tam ustawowy zakaz wstępu do lasu, a także w drzewostanach nasiennych, przy źródliskach rzek – wyjaśnia Dziedzic.

Dary lasu – czy to grzyby, czy zioła bądź owoce, można zbierać na użytek własny.

– Możemy korzystać z lasu, jeżeli czynimy to na własne potrzeby. Natomiast jeżeli chcemy robić to na skalę przemysłową, powinniśmy właścicielem lasu, czy to będą Lasy Państwowe, czy prywatny właściciel umowę, która ureguluje tę współpracę – dodaje leśnik.

Najważniejsze jednak, aby nie zbierać grzybów, którzy się nie zna. Można bowiem pomylić się i zamiast kurki zebrać lisówkę, a zamiast kani muchomora sromotnikowego. Jeśli mamy wątpliwości, warto spytać leśników lub zanieść grzyby do najbliższego sanepidu.

Warto również wiedzieć, że po koźlarze najlepiej udać się w zagajniki brzozowe, a prawdziwki znajdziemy wśród sosen i świerków, podgrzybki zaś rosną w niemal każdym lesie.

Czytaj też: Na Psa Urok w Polskim Radiu RDC. Larry i Loteczka szukają nowego domu

Źródło:

RDC

Autor:

Olga Kwaśniewska/PA

Kategorie: