Nietypowa interwencja w Ciechanowie. Do komendy policji zadzwonił 22-latek i oznajmił, że jest poszukiwany. Podał, gdzie obecnie przebywa i poprosił o przyjazd patrolu, a następnie dobrowolnie oddał się w ręce funkcjonariuszy. Podczas zatrzymania tłumaczył, że chciał zrobić na złość swojej partnerce.
Do dyżurnego komendy w Ciechanowie zadzwonił mężczyzna z informacją, że jest poszukiwany - powiedział, gdzie aktualnie przebywa i poprosił o przyjazd funkcjonariuszy.
Policjanci udali się we wskazane przez zgłaszającego miejsce i zweryfikowali jego dane. Potwierdzili, że 22-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego jest poszukiwany nakazem doprowadzenia, który wydał Sąd Rejonowy w Ciechanowie do odbycia kary kilku dni pozbawienia wolności za kradzież.
— Mężczyzna tłumaczył, że swoim zachowaniem chciał zrobić na złość swojej partnerce — wyjaśniła rzeczniczka policji w Ciechanowie Magda Sakowska.
Jak dodała rzeczniczka ciechanowskiej policji, funkcjonariusze zatrzymali 22-latka, który dobrowolnie oddał się w ich ręce. Mężczyzna został następnie przewieziony do zakładu karnego, gdzie odbędzie zasądzoną wcześniej karę.
Czytaj też: Miał podpalić 5 aut w kilka minut. W złapaniu 27-latka pomógł miejski monitoring
Źródło:
Autor:
RDC /PL
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Chcesz nam o tym opowiedzieć lub zainteresować nas swoim problemem? Masz ciekawe zdjęcie?
Współtwórz nasz portal!
