Zwycięzcą pierwszego etapu Tour de Kurpie, który zakończył się w Kadzidle, został Tobiasz Pawlak. Kolarz grupy „Mazowsze Serce Polski” został też pierwszym liderem wyścigu. Jak ocenił dziennikarz RDC Łukasz Starowieyski „było to na prawdę szalone ściganie”. Kolarze jechali z zawrotną prędkością — średnia wyniosła ok. 50 km na godzinę. 

– Takie wyścigi płaskie, kręte charakteryzują się dużą prędkością. Było ciężko, ale byliśmy na to gotowi. Dojechaliśmy do mety, udało mi się wygrać. Jestem bardzo szczęśliwy – mówił tuż po mecie Tobiasz Pawlak. 

Idea wyścigu Tour de Kurpie zrodziła się rok temu podczas Mistrzostw Polski w kolarstwie, które rozgrywane były w Ostrołęce.

– To była fala emocji, gdy po latach wyścig wrócił, trochę jak za czasów Wyścigu Pokoju, gdy rolnicy zostawiali swoje kosy i szli kibicować kolarzom – mówi były kolarz i organizator wyścigów Cezary Zamana.

W południe w wyścigu wystartowały 23 ekip z całego świata, w tym z Australii i Izraela. Wśród faworytów są kolarze grupy Mazowsze Serce Polski z mistrzem kraju Alanem Banaszkiem.

Rozmowa z organizatorem Tour de Kurpie Dariuszem Banaszkiem

Rozmowa z mistrzem Polski Alanem Banaszkiem

Rozmowa z komentatorem kolarskim Włodzimierzem Reznerem

Relacja po godzinie wyścigu

Rozmowa z dyrektor wyścigu Dariuszem Banaszkiem i organizator wyścigów kolarskich Cezarym Zamanem.

Radio RDC jest patronem medialnym Tour de Kurpie. Wyścig zakończy się w niedzielę na ulicach Ostrołęki.

Czytaj też: Robert Lewandowski z kontuzją. Ekspert RDC: odpowiedzialność musi wziąć drużyna