Barbara Dylejko-Menin oraz Krystian Kiełtyka - otwoccy radni - zawieszeni i wykluczeni z klubu KO. To w związku z podejrzeniem, że mieli oni fałszować podpisy swoich kolegów pod wnioskiem o nadzwyczajną sesję Rady Miasta w sprawie awarii wodociągów.

Okazało się, że na wniosku znajdowały się podpisy kilku radnych, w tym Arkadiusza Krzyżanowskiego i  Andrzeja Kobusa. Obaj jednoznacznie stwierdzili, że nie podpisali się pod tym dokumentem, mimo że ich podpisy na nim się znalazły.

Sprawę skomentował na naszej antenie Arkadiusz Krzyżanowski. Radny z Otwocka potwierdził, że mimo że jego podpis widniał na wniosku, on sam go wcześniej nie widział.

— Władze Platformy tak szybko zareagowały na sytuację, mimo że to tylko podejrzenia na razie, bo nie mamy jeszcze wyroku żadnego, więc myślę, że to szybkie działanie, zawieszenie dwójki radnych było bardzo dobrym krokiem. Dodam też, że zostali oni tego samego dnia wykluczeni z Klubu Radnych Platformy Obywatelskiej Rady Miasta Otwocka — mówił w „Poranku RDC” Arkadiusz Krzyżanowski, radny z Otwocka.

W tej sprawie zostało złożone także zawiadomienie do prokuratury. Dotyczy ono fałszowania dokumentów.za co grozi nawet do 5 lat więzienia.

Czytaj też: Tak wyglądają tereny sportowe i rekreacyjne wokół Nowej Skry [ZOBACZ]