Prawie dwa tygodnie bez wody. W wodociągu w Broku nadal są trujące bakterie

  • 29.07.2024 07:40

  • Aktualizacja: 13:27 29.07.2024

Mieszkańcy Broku od niemal dwóch tygodni nie mają wody zdatnej do spożycia. 19 lipca w miejskim wodociągu wykryto trujące bakterie z grupy coli i enterokoki. Ostatnie badania przeprowadzone w niedzielę wykazały, że woda nadal jest zanieczyszczona.

Woda w Broku w powiecie ostrowskim ciągle nie nadaje się do spożycia. Jest nowy komunikat w sprawie jakości wody w miejskim wodociągu.

Burmistrz miasta i gminy Brok Sebastian Oczkowski informuje, że bakterie coli i enterokoki nadal są w ujęciu.

Burmistrz zapewnia również, że pomoc dla mieszkańców jest utrzymana. Woda butelkowana jest rozdawana m.in. w budynku urzędu gminy, woda jest także dystrybuowana z cysterny pod kilkoma adresami – można je znaleźć na stronie gminy.

Funkcjonuje też kontener sanitarny z trzema kabinami prysznicowymi przy ul. Bojany 22A.

Mieszkańcy: sytuacja jest trudna

Od piątku 19 lipca bez wody pozostaje ponad 1700 gospodarstw domowych w Broku. Mieszkańcy podeszli do problemu z dużym zrozumieniem, choć przyznają, że sytuacja jest bardzo trudna. Niektórzy ratują się wodą ze studni, inni taką z rzeki.

- Robimy wszystko, by mieszkańcy możliwie nie odczuli braku - uspokaja burmistrz miasta i gminy Brok Sebastian Oczkowski. - Też zaczęliśmy od razu rozwozić do ludzi tą wodę, czyli do osób starszych, do osób niepełnosprawnych zaczęliśmy rozwozić tą wodę. Od wczoraj mamy beczkowóz na czystą wodę, tutaj wojsko nam dostarczyło taki beczkowóz. Tutaj mamy harmonogram, na terenie miasta tutaj rozwozi tą wodę, ludzie przychodzą sobie z bańkami, pobierają dowolną ilość wody. Dodatkowo jeszcze mamy kontener sanitarny, w którym ludzie mogą się wykąpać, bo ta woda też i do kąpieli za bardzo się nie nadaje - wskazał.

Żeby się umyć, jeżdżą na basen

Sytuacja jest o tyle trudna, że Brok jest miejscowością turystyczną i w ośrodkach wypoczynkowych przebywają goście, ale tu część z nich ma własne ujęcia. Inni we współpracy z samorządem dowożą swoich klientów, np. na basen do Ostrowi Mazowieckiej, gdzie także można skorzystać z pryszniców.

- Mieszkańcy są wyrozumiali - dodał burmistrz. - Raczej mieszkańcy przyjęli to z rozumieniem, ale mamy tutaj dużo takich przyjezdnych, bo jednak to jest turystyczne miasteczko, no to tutaj, dlatego to tak zostało rozpropagowane na całą Polskę powiedzmy, żeby wszyscy byli zadowoleni, bo mamy tutaj dużo ośrodków wczasowych - mówił.

Na miejscu przed urzędem był w poniedziałek także wóz Polskiego Radia RDC, rozdawaliśmy wodę pitną.

Czytaj też: Ekspert ds. pożarnictwa: Przyczyny pożaru Marywilskiej bada cały zespół biegłych

Źródło:

RDC

Autor:

RDC /PA