Mógł truć psy w parku na Mokotowie. Policja szuka mężczyzny z monitoringu

  • 26.03.2025 06:22

  • Aktualizacja: 12:49 26.03.2025

Policja szuka mężczyzny, który może mieć związek z zatruciami psów na warszawskim Mokotowie. O sprawie zaalarmowała jedna z klinik weterynaryjnych, do której zgłaszali się właściciele pupili. Po zabezpieczeniu monitoringu policja prosi o pomoc mieszkańców.

Policja prosi o pomoc w namierzeniu mężczyzny, który może mieć związek z zatruciami psów na warszawskim Mokotowie. Jak informowaliśmy, do niebezpiecznych sytuacji doszło na początku miesiąca w parku przy Cmentarzu Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich.

- Zostały zabezpieczone nagrania z kamer monitoringu, na których widoczna jest osoba, która mogła mieć związek z tym zdarzeniem. Wszystkich świadków, którzy są w stanie rozpoznać mężczyznę bądź mają jakieś informacje na wskazany temat prosimy o kontakt Komendą Rejonową Policji Warszawa II – mówi Marta Chaberska z mokotowskiej policji.

Mokotowska komenda znajduje się przy ulicy Malczewskiego 3/5/7.

Jak mówili w rozmowie z naszym reporterem spacerujący z psami mieszkańcy, tuż po zatruciach było o wiele mniej osób w parku. Jak wskazywali, obawiali się o swoje zwierzaki.

Mieszkańcy zaznaczali, że kilka lat temu na tym terenie miał miejsce podobny problem. 

Za zabijanie lub znęcanie się nad zwierzęciem grozi do 3 lat więzienia. W przypadku szczególnego okrucieństwa kara może wynieść 5 lat.

Chcesz opowiedzieć naszemu reporterowi o ważnym temacie czy istotnym problemie? Napisz do ADRIANA na adres: adrian.pieczka@rdc.pl.

Czytaj też: Poprawi się bezpieczeństwo w stolicy? Powstało 12 nowych policyjnych punktów

Źródło:

RDC

Autor:

Adrian Pieczka/PL