Społecznicy z Wesołej uważają, że podczas wytyczania drogi do nowego liceum wycięto więcej drzew, niż była taka potrzeba. 

Według planów przy ulicy mają powstać przystanki dla autobusów podjeżdżających pod budynek szkoły. Jak mówi Sebastian Olszta z inicjatywy „Stara Miłosna dla Drzew”, przez plan inwestycji utracono bezpowrotnie blisko setkę roślin.

– Dużą część z tych drzew można było uratować. Jak się spojrzy w projekt tej ulicy, to są tam rozwiązania, które wydają się bezcelowe, wręcz szkodliwe, podczas gdy można było tę szerokość zmniejszyć, zachować drzewa i nadal ta ulica miałaby wystarczającą szerokość, aby mogły nią jeździć autobusy – zauważa.

Dzielnica jednak zaprzecza tym zarzutom, twierdząc, że wycięto tylko niezbędną liczbę drzew.

– Wycięte zostały jedynie te drzewa, które kolidowały z inwestycją. Podkreślę, że wytyczona droga musiała spełniać warunki dla poruszania się autobusów ZTM, które będą dojeżdżać do liceum ogólnokształcącego. Władzie dzielnicy każdorazowo dogłębnie analizują projekty infrastruktury drogowej właśnie pod kątem zachowania jak największej ilości zieleni, czyli drzew i krzewów – mówi rzecznik Wesołej Katarzyna Wasiak.

Planowo nowa droga do liceum ma powstać jeszcze przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego.

Czytaj też: Nowe liceum w Wesołej jest już gotowe. Wiemy, kiedy przyjdą tam pierwsi uczniowie