Radni Wawra chcą kontroli kupna działki przy Pożaryskiego. „Sprawa wymaga wyjaśnienia”

  • 28.12.2023 17:54

  • Aktualizacja: 09:12 29.12.2023

Nie ma tutaj przejrzystości. To wymaga wyjaśnienia — tak sprawę działki przy Pożaryskiego komentuje radny Wawra Rafał Czerwonka. Dzielnica w 2022 roku planowała wykupić działkę, ale ubiegł ją inny inwestor. Gdy zarząd rozpoczął negocjacje z nowym właścicielem, okazało się, że trzeba zapłacić 300 tys. zł więcej. Radni zarzucają brak transparentności tej transakcji i chcą kontroli. Z kolei dzielnica zapewnia, że odpowiedź na wniosek udzielona zostanie w terminie.

Radni Wawra chcą kontroli kupna działki przy Pożaryskiego. Dzielnica zakup planowała już w 2022 roku, jednak wtedy ubiegł ją inny inwestor. Zarząd rozpoczął negocjacje z nowym właścicielem, ale teraz zapłacić trzeba ponad 300 tysięcy złotych więcej.

Dzielnicowy radny Rafał Czerwonka zaznacza, że poproszono urząd o wyjaśnienie tej sprawy, niestety bezskutecznie.

— Nie dostaliśmy takiego wyjaśnienia, nie wiemy zatem jakie przesłanki spowodowały tak znaczący wzrost ceny tej nieruchomości. Nie udostępniono nam operatów szacunkowych wykonanych na zlecenie Urzędu Dzielnicy Wawer, także nie ma tutaj przejrzystości i sprawa rzeczywiście wymaga wyjaśnienia — mówi Czerwonka.

Jak dodaje dzielnicowy radny, „będziemy wnioskować o kontrolę”.

— W chwili obecnej wystąpiliśmy w trybie dostępu do informacji publicznej o dokumentację tej sprawy, ale będziemy też prosili odpowiednie organy o zbadanie tego — zapowiada radny.

Wawer odpowiada na zarzuty radnych

Rzecznik dzielnicy Wawer Marcin Jakubik tłumaczy, że współwłaściciele działki poinformowali dzielnicę o sprzedaży innemu inwestorowi dwa miesiące po dokonaniu tej transakcji.

— Jako właściciele, mieli do tego pełne prawo. Kiedy dowiedzieliśmy się o tym fakcie, podjęliśmy rozmowy z nowym właścicielem. Wartość nieruchomości ustalana jest na podstawie wyceny w formie operatu szacunkowego, który dokonują niezależni rzeczoznawcy majątkowi — wyjaśnia Jakubik.

Radni zarzucają dzielnicy brak transparentności tej transakcji, ponieważ zarząd nie chciał udostępnić operatów szacunkowych dla tej inwestycji.

Marcin Jakubik tłumaczy, że w tej sprawie wniosek o udostępnienie informacji publicznej wpłynął 21 grudnia.

— Licząc dni robocze, to kilka dni temu. Mamy na odpowiedź 14 dni i odpowiedź udzielona zostanie w tym terminie. Zatem pytanie, dlaczego dzielnica Wawer nie chce udostępnić do informacji publicznej operatu, jest według mnie nieuprawnione — oznajmia rzecznik dzielnicy.

Radni klubu Razem dla Wawra zapowiedzieli również wniosek o kontrole innych służb.

Czytaj też: Ekspert ds. transportu w RDC: Mieszkańcy Gocławia nie będą jeździli nowym metrem

Źródło:

RDC

Autor:

Przemysław Paczkowski/JD