Do szpitala przy Banacha pieszo z Grójeckiej. Pacjenci: to dla nas tragedia

  • 04.03.2025 06:49

  • Aktualizacja: 10:28 04.03.2025

Pacjenci Centralnego Szpitala Klinicznego w Warszawie z trudnościami w dotarciu do kliniki. Od weekendu nie mają już bezpośredniego dojazdu tramwajem. W związku z budową linii do dworca Warszawa Zachodnia, wykonawca zamknął ruch tramwajów na Banacha. Przez to tramwaje nie dojeżdżają już do pętli przy szpitalu. Trzeba iść na pieszo z Grójeckiej. – Proszę tylko Boga, żebym miała siły dojść tam w ogóle – usłyszał od jednej z pacjentek nasz reporter.

Do Centralnego Szpitala Klinicznego przy ul. Banacha w Warszawie pieszo z Grójeckiej. Wykonawca zamknął ruch tramwajów na Banacha w związku z budową linii do dworca Warszawa Zachodni. Przez to tramwaje nie dojeżdżają już do pętli przy szpitalu.

Jak przyznają pacjenci, problem jest duży. Szczególnie dla osób poważnie chorych.

Mam anemię, nie mam po prostu siły – usłyszał nasz reporter.

Utrudnienia do końca roku

Tramwajarze zakładają wstrzymanie ruchu na ulicy Banacha co najmniej do końca roku.

Dojazd do szpitala jest możliwy przy wykorzystaniu autobusów kursujących ulicami Banacha-Pawińskiego oraz Żwirki i Wigury – informuje rzecznik Tramwajów Warszawskich Witold Urbanowicz.

Jak dodaje Urbanowicz, bez obsługi tramwajów pozostają tylko przystanki na samej pętli

- W związku z tym swoje trasy zmieniły linie 1, 7, 14 i 25. 1 została wydłużona do pętli P+R Aleja Krakowska z zachowaniem wariantowych kursów skróconych do placu Narutowicza - mówi.

Na placu Narutowicza kończą swoją trasę również linie 7, 14 i 25.

Czytaj też: Zmiany w ruchu na Ochocie. Zamknięta jezdnia i nowe objazdy [SPRAWDŹ]

Źródło:

RDC

Autor:

Adrian Pieczka/PL