Dłużej z Warszawy do Łodzi niż do Reykjaviku. Gigantyczne opóźnienia na kolei

  • 15.01.2025 09:22

  • Aktualizacja: 09:24 15.01.2025

Sytuacja na sieci kolejowej stabilizuje się - donoszą PKP Polskie Linie Kolejowe. Służby techniczne deklarują, że około południa zostaną zakończone prace przy odladzaniu sieci trakcyjnej na liniach Warszawa - Łódź i Warszawa - Lublin. Minionej nocy opóźnionych było ponad pół tysiąca pociągów. - Moja podróż z Reykjaviku do Warszawy trwała krócej niż z Warszawy do Łodzi - powiedziała nam jedna z pasażerek na Dworcu Centralnym.

Ponad 500 opóźnionych pociągów w Polsce w ciągu minionej nocy. To z powodu nocnych opadów śniegu, oblodzonych torów i trakcji elektrycznych.

Na dworcu Warszawa Centralna jest nasz reporter Adrian Pieczka. Jak mówi, pasażerowie są zniecierpliwieni. Narzekają też na brak konkretnych informacji, a także na niezapewnienie podstawowych potrzeb, jak dostęp do wody w pociągu, który stał wiele godzin miedzy stacjami.

Utrudnienia występowały również na linii kolejowej Lublin - Warszawa - informuje rzecznik prasowy PKP PLK Rusłana Krzemińska.

- 573 pociągi pasażerskie są opóźnione na prawie 17 tysięcy minut, więc sporo. A wszystko to spowodowane sytuacją pogodową, nie najlepszą. Gołoledź dała się we znaki, ale ta sytuacja pogodowa poprawia się na szczęście. Dzięki temu i kolej wraca na coraz mniej oblodzone tory. Nasze służby pracowały bardzo ciężko, intensywnie przez całą noc. Robią to teraz też. Oczyszczają sieci trakcyjne, przecierają szlaki - mówi.

Nawet 10 godzin opóźnienia

Według danych PKP, opublikowanych na stronie portalpasazera.pl, odwołany został między innymi pociąg z Lublina do Warszawy, który miał wyjechać o 5.10, a także pociąg z Terespola do Warszawy, który miał wyjechać o 4.32. PKP informuje, że pasażerom zapewniono komunikację zastępczą.

Niektóre pociągi są opóźnione wiele godzin, na przykład Intercity Kormoran z Krakowa do Olsztyna - opóźniony około 10 godzin, Intercity Premium z Bielska - Białej do Gdyni - opóźniony 7 godzin.  Skład wyjechał z Bielska - Białej o 16.40, a według strony portalpasazera.pl, jest obecnie dopiero w okolicy Grudziądza.

Pociąg Kolei Mazowieckich, który przed 19 wyruszył z Ciechanowa do Warszawy, nie dojechał jeszcze do Nasielska. Ma opóźnienie 10 godzin. Pociągi między Skierniewicami a Łodzią opóźnione są o ponad 8 godzin.

W nocy nieprzejezdne były także odcinki trasy Warszawa - Gdańsk. Nad ranem przywrócono kursowanie pociągów.

PKP informuje, że pasażerom odwołanych pociągu zapewniono komunikację zastępczą. Kolejarze apelują też o sprawdzanie aktualnych komunikatów.

PKP PLK zapewniają także, że kolej była przygotowana na zmiany pogody. Od wczoraj działają centralny i regionalne sztaby złożone z przedstawicieli spółki i przewoźników. Wspólnie podejmowane są działania, aby zapewnić w miarę możliwości sprawny ruch pociągów.     

Ponadto wcześniej zostały zabezpieczone pociągi sieciowe i lokomotywy osłonowe. Wykonane zostały jazdy patrolowe na łącznej długości 3 tysięcy 900 kilometrów linii kolejowych. "Dzięki temu możliwe było ograniczenie skutków opadów marznącego deszczu ze śniegiem" - czytamy w mediach społecznościowych spółki.

Czytaj też: Dziś spotkanie rolników z ministrem rolnictwa. Są zaplanowane kolejne protesty

Źródło:

RDC/IAR

Autor:

Adrian Pieczka/PL

Kategorie: