Wtorek jest 19. dniem pobytu papieża w Poliklinice Gemelli z powodu obustronnego zapalenia płuc. To najdłuższa z jego czterech hospitalizacji.

Watykańskie biuro prasowe poinformowało, że papież Franciszek nie potrzebuje już mechanicznej wentylacji i kontynuuje tlenoterapię wysokoprzepływową poprzez tzw. kaniulę. Stosowana jest także dalej fizjoterapia oddechowa.

Jak zaznaczyły źródła watykańskie, dzień ten Franciszek przeznacza na modlitwę i odpoczynek. Noc minęła spokojnie — poinformowano.

Wieczorem modlitwę o zdrowie papieża poprowadzi na placu Świętego Piotra prefekt Dykasterii Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, kardynał Arthur Roche.

Watykan ogłosił, że w niedzielę, 9 marca, rozpoczną się rekolekcje wielkopostne Kurii Rzymskiej „w duchowej łączności z Ojcem Świętym” — dodano. Tematem rekolekcji, które potrwają do 14 marca będzie „Nadzieja życia wiecznego”. Rozważania wygłosi nowy kaznodzieja Domu Papieskiego, ojciec Roberto Pasolini.

„Trudne godziny papieża”

Włoska prasa pisze o „trudnych godzinach papieża”.

„La Repubblica” zwraca uwagę, że stan Franciszka określa się jako złożony i że istnieje ryzyko dalszych kryzysów oddechowych. Zauważa, że nie cofa się obustronne zapalenie płuc.

„Il Messaggero” zaznacza, że „wrócił strach o papieża”. Gazeta podkreśla, że jasne staje się to, że przebieg choroby jest znacznie bardziej złożony, niż przewidywano, i nikt w Poliklinice Gemelli ani w Watykanie nie stawia żadnych prognoz dotyczących możliwego wypisania Franciszka ze szpitala.

„Trzeba czekać” – dodaje dziennik. Pisze też o „szpitalnym zarządzaniu” Kościołem przez papieża, który stamtąd wydaje polecenia Kurii Rzymskiej, podpisuje dokumenty i nominacje.

Według „Il Messaggero raczej niemożliwa wydaje się obecność papieża w Watykanie w czasie Wielkanocy.

Czytaj też: W Holandii odnaleziono obraz Brueghla skradziony 51 lat temu z Polski