Zmarł piąty górnik leczony po zapaleniu metanu w kopalni Knurów-Szczygłowice

  • 13.02.2025 08:14

  • Aktualizacja: 12:46 13.02.2025

Zmarł piąty górnik leczony po zapaleniu metanu w Kopalni Węgla Kamiennego Knurów-Szczygłowice. W kopalni pracował od siedemnastu lat. To piąta ofiara wypadku z 22 stycznia. W centrum oparzeń w Siemianowicach wciąż leczonych jest trzech górników, a dwóch w Krakowie.

W Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich zmarł 46-letni górnik poszkodowany w wyniku zapalenia metanu w Kopalni Węgla Kamiennego Knurów-Szczygłowice.

Do zapalenia metanu w tzw. ruchu Szczygłowice (należącej do JSW kopalni Knurów-Szczygłowice) doszło 22 stycznia 2025 r. na poziomie 1050 m. W zagrożonym rejonie było 45 górników. Spośród nich 17 trafiło do szpitali, niektórzy z rozległymi poparzeniami ciała i dróg oddechowych.

Akcję ratowniczą prowadzoną pod nadzorem Okręgowego Urzędu Górniczego w Rybniku zakończono w sobotę po wyizolowaniu zagrożonego rejonu i sprawdzeniu szczelności sześciu korków, czyli izolacyjnych tam przeciwwybuchowych. „Długość wyrobisk w otamowanej przestrzeni wynosi 7,4 km” – wskazała Jastrzębska Spółka Węglowa.

W akcji wzięło w niej udział 600 zastępów ratowniczych z JSW, Polskiej Grupy Górniczej i Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego.

Śledztwo ws. wypadku w kopalni

Prokuratura Okręgowa w Gliwicach wszczęła śledztwo „pod kątem sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu zdrowiu wielu osób mającego postać zapłonu metanu”.

Postępowanie prowadzą funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. To specjaliści z zespołu ds. katastrof, który działa od 2017 r.

Przyczyny wypadku bada Wyższy Urząd Górniczy, Okręgowy Urząd Górniczy w Gliwicach oraz Państwowa Inspekcja Pracy.

Utratę wielkości produkcji w 2025 r., w związku z koniecznością wyizolowania zagrożonego rejonu w kopalni, JSW oszacowała na ok. 800 tys. ton.

Czytaj też: „Szukamy powodu, dla którego ta osoba popadła w kryzys”. 13 lat Fundacji Daj Herbatę

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PA

Kategorie: