Śmierć 14-latka w Białym Dunajcu. Sprawą rodziny w przeszłości zajmowali się śledczy

  • 21.08.2024 14:03

  • Aktualizacja: 19:12 21.08.2024

45-letni mężczyzna, który miał zamordować swojego 14-letniego syna w Białym Dunajcu, pochodzi z Siedlec. Polskie Radio RDC dotarło do nowych informacji w sprawie. Okazuje się, że zarówno ofiara, jak i jego dwaj młodsi bracia na co dzień przebywali w rodzinie zastępczej u swojej babci.

Dziś rano policja otrzymała zgłoszenie, że w jednym z pensjonatów w Białym Dunajcu odnaleziono ciało 14-latka. W sprawie zatrzymano 45-letniego krewnego ofiary, a wstępne wyniki oględzin prokuratora wskazują, że doszło do zabójstwa.

Polskie Radio RDC dotarło do informacji, z których wynika, że krewnym tym jest ojciec ofiary. To 45-latek pochodzący z Siedlec.

Zarówno ofiara, jak i jego dwaj młodsi bracia przebywali w rodzinie zastępczej u swojej babci. Potwierdził nam to dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Siedlcach Adam Kowalczuk.

 W związku ze śmiercią żony jej matka wystąpiła do sądu o ustanowienie rodziny zastępczej nad chłopcami – przekazał Kowalczuk.

Prawdopodobnie wszyscy chłopcy wyjechali z ojcem na wakacje w góry. 

45-latek starał się o przyznanie mu pełni praw rodzicielskich po śmierci żony. Nie było żadnych zastrzeżeń.

 Pani, która jest rodziną zastępczą, chciała wręcz zrezygnować z rodziny zastępczej, żeby ojciec przejął opiekę nad dziećmi, bo bardzo dobrze funkcjonował. My jako MOPR mamy koordynatora pieczy zastępczej, który czuwa nad rodziną zastępczą. Są notatki urzędowe. Cały czas monitorujemy sytuację w każdej rodzinie zastępczej. Tak samo było i tutaj – dodaje dyrektor.

Okazuje się jednak, że sprawą rodziny w przeszłości zajmowali się już śledczy ze względu na przemoc.

– Dwa lata temu zgłaszaliśmy w prokuraturze niewłaściwe relacje w tej rodzinie, gdzie winnym był właśnie ten pan. Prokuratura umorzyła wtedy postępowanie – informuje Kowalczuk.

Tragedia w Białym Dunajcu

Ciało nastolatka odnaleziono rano w jednym z pensjonatów w Białym Dunajcu na osiedlu Stołowe.

 Dzisiaj około godziny 7:30 tatrzańscy policjanci otrzymali zgłoszenie o zgonie 14-latka w jednym z pensjonatów na terenie gminy Biały Dunajec. W związku z tym zdarzeniem policjanci niezwłocznie zatrzymali 45-letniego mężczyznę, krewnego zmarłego 14-latka. Mężczyzna w chwili zatrzymania był trzeźwy – informuje  rzecznik zakopiańskiej policji Roman Wieczorek.

Policja na razie nie przekazuje więcej szczegółów.

Źródło:

RDC

Autor:

Olga Kwaśniewska/PA

Kategorie: