Wiadomości
Udostępnij:
Wybory korespondencyjne. Komisja zapowiada zawiadomienie do prokuratury ws. M. Morawieckiego i J. Kaczyńskiego
-
10.10.2024 17:22
-
Aktualizacja: 19:35 10.10.2024
Sejmowa komisja śledcza ds. wyborów korespondencyjnych zdecydowała, że skieruje zawiadomienia do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa m.in. przez b. premiera Mateusza Morawieckiego, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, b. szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego oraz b. marszałek Sejmu Elżbietę Witek.
Sejmowa komisja śledcza ds. wyborów korespondencyjnych, która pracowała od grudnia ubiegłego raportu, w czwartek przyjęła raport końcowy ze swoich prac.
W raporcie komisja oceniła, że "ówczesny aparat władzy usilnie dążył do przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych, aby doprowadzić do reelekcji ówczesnego Prezydenta RP, który według zdecydowanej większości sondaży mógł wygrać wybory już w pierwszej turze". Zdaniem komisji, "wiedziano jednak, że wraz z rozwojem sytuacji epidemiologicznej, wprowadzonymi ograniczeniami i skutkami gospodarczymi poparcie to może maleć i zmniejszać szanse na reelekcję, co zresztą faktycznie miało miejsce".
"Dążenie do przeprowadzenia wyborów w początkowej fazie nieznanej dotychczas choroby zakaźnej wywołanej wirusem SARS-CoV-2 i w czasie światowej pandemii", w ocenie komisji było "nieodpowiedzialne i zagrażające dla życia i zdrowia Polaków, standardów państwa prawa i wolności obywatelskich".
Poprawki do raportu
Przed przyjęciem raportu komisja rozpatrzyła 69 poprawek zgłoszonych przez posła Witolda Tumanowicza (Konfederacja). Kilka poprawek o charakterze językowym komisja przyjęła od razu, natomiast pozostałe, które były głosowane łącznie, komisja odrzuciła. Przewodnicząca komisji Magdalena Filiks (KO) rekomendowała posłowi Tumanowiczowi złożenie odrzuconych poprawek jako zdanie odrębne.
Poprawki zgłoszone przez Tumanowicza dotyczyły m.in. wykreślenia z projektu raportu zarzutów dotyczących "sprowadzenia niebezpieczeństwa na wiele osób z artykułu 163 Kodeksu karnego" oraz rozważenia kwestii postawienia przed Trybunałem Stanu byłego premiera Mateusza Morawieckiego oraz prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Zarówno Tumanowicz, jak i posłowie PiS zapowiedzieli, że złożą zdania odrębne. Przewodnicząca komisji podkreśliła, że mają oni na to 10 dni.
Po przyjęciu raportu komisja przeszła do głosowania zapowiedzianych wcześniej wniosków do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Mimo wcześniejszych zapowiedzi złożenia dwunastu zawiadomień, komisja przegłosowała ich dziesięć. Zawiadomienia dotyczą łącznie 19 osób.
Zawiadomienia do prokuratury
Komisja przegłosowała w czwartek złożenie zawiadomienia na b. premiera Mateusza Morawieckiego, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, b. szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego, b. marszałek Sejmu Elżbiety Witek, byłego szefa KPRM Michała Dworczyka, byłego szefa MAP Jacka Sasina i jego zastępców Artura Sobonia oraz Tomasza Szczegielniaka.
Wnioski dotyczą też b. członków zarządu Poczty Polskiej: Tomasza Zdzikota, Grzegorza Kurdziela, Tomasza Cicirko, Pawła Przychodzienia, Andrzeja Bodzionego i Tomasza Janka, a także b. członków zarządu PWPW: Macieja Biernata, Piotra Ciompy i Tomasza Sztangi.
Zawiadomienia dotyczą także b. ministra cyfryzacji Marka Zagórskiego i b. prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych Jana Nowaka.
Wobec Mateusza Morawieckiego i Mariusza Kamińskiego zostaną złożone po dwa zawiadomienia.
Skargi komisji
Ponadto komisja przegłosowała złożenie skargi do prokuratora rejonowego Prokuratury Warszawa-Mokotów w sprawie nieprzekazania komisji przez prokuraturę dostępu do wewnętrznych dokumentów organizacyjnych, o co wnioskowała komisja w celu zweryfikowania zeznań prokurator Ewy Wrzosek i prokurator Edyty Dudzińskiej.
Według ustawy o sejmowej komisji śledczej, jej sprawozdanie zawiera stanowisko komisji w sprawie określonej w uchwale o jej powołaniu. Po przyjęciu przez komisję sprawozdanie prezentuje na posiedzeniu plenarnym Sejmu wybrany z jej składu poseł sprawozdawca, który obiektywnie przedstawia stanowisko komisji oraz zawarte w sprawozdaniu zdania odrębne.
Do sprawozdania komisji w trakcie jego rozpatrywania przez Sejm posłowie nie zgłaszają poprawek ani nie przeprowadzają nad nim głosowania.
Komisja śledcza ds. wyborów korespondencyjnych badała legalność, prawidłowość oraz celowość działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów Prezydenta RP w 2020 roku w formie głosowania korespondencyjnego.
Wybory prezydenckie, zgodnie z zarządzeniem marszałek Sejmu z lutego 2020 r., miały odbyć się 10 maja 2020 r. w formule głosowania korespondencyjnego z powodu epidemii COVID-19. Jednak 7 maja Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała, że ponieważ obowiązująca regulacja prawna pozbawiła PKW instrumentów koniecznych do wykonywania jej obowiązków, głosowanie 10 maja 2020 r. nie może się odbyć. Ostatecznie wybory odbyły się 28 czerwca (I tura), a głosowano w lokalach wyborczych.
Czytaj też: Nowe fakty ws. podejrzanego o potrącenie pieszego na rondzie Tybetu
Źródło:
Autor:
RDC /PA