Podejrzany w śledztwie dot. postrzelenia 39-latka z zarzutem usiłowania zabójstwa

  • 09.07.2024 18:42

  • Aktualizacja: 18:37 09.07.2024

W sprawie postrzelenia 39-letniego mieszkańca Warszawy, który w maju trafił do szpitala w Ciechanowie, tamtejsza prokuratura rejonowa postawiła podejrzanemu 45-latkowi z powiatu legionowskiego nowe zarzuty. Obecnie odpowiada on m.in. za usiłowania zabójstwa i nielegalne posiadanie broni palnej.

Z raną brzucha w wyniku postrzału 39-letni mieszkaniec Warszawy trafił do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Ciechanowie w nocy 20 maja i przeszedł tam operację. Kilka dni później ciechanowscy policjanci ujęli 45-latka z powiatu legionowskiego, któremu przedstawiono zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.

Jak poinformował zastępca prokuratora rejonowego w Ciechanowie Piotr Tyszka, na obecnym etapie śledztwa, w związku ze zmianą pierwotnego zarzutu, 45-letni podejrzany odpowiada za usiłowanie zabójstwa i spowodowanie średnich obrażeń ciała oraz za nielegalne posiadanie broni palnej.

Wyjaśnienia podejrzanego

Podejrzany złożył wyjaśnienia, jednak nie przyznał się do popełnienia przestępstwa – powiedział prokurator Tyszka. Jak dodał, w przypadku zarzutu nielegalnego posiadania broni palnej chodzi o broń krótką. Stwierdził też, że „najprawdopodobniej motywem działania podejrzanego były rozliczenia finansowe”.

Podejrzany i pokrzywdzony znali się przed zdarzeniem. Obaj to przedsiębiorcy – dodał prokurator Tyszka. Przyznał zarazem, że 45-latek, któremu przedstawiono zarzuty, to jedyny podejrzany w toczącym się śledztwie, który nie był wcześniej karany. Jak podkreślił, ranny 39-latek po okresie leczenia opuścił szpital.

Tuż po zatrzymaniu 45-latka z powiatu legionowskiego Komenda Powiatowa Policji w Ciechanowie informowała, że jest on podejrzany o to, iż 19 maja na terenie powiatu pułtuskiego postrzelił z nieustalonej broni palnej 39-letniego mieszkańca Warszawy i tym samym spowodował u niego ciężkie obrażenia ciała – mężczyzna przyznał się wtedy do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia.

Wcześniej ciechanowska policja podawała, że przy ustalaniu okoliczności zdarzenia i typowaniu sprawcy współpracowała z funkcjonariuszami wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu, a do wyjaśnienia zatrzymano w sumie trzy osoby. Ostatecznie, na podstawie zebranych materiałów dowodowych, Prokuratura Rejonowa w Ciechanowie wydała za 45-latkiem list gończy.

Czytaj też: Zostawiła w rozgrzanym aucie roczne dziecko i poszła kupić sobie spodnie [NAGRANIE]

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PA