Płot stanął na środku przystanku autobusowego. Tak jest przy skrzyżowaniu z Bitwy Warszawskiej 1920 i Banacha w Warszawie. Mieszkańcy skarżą się na brak miejsca. Po to jest chodnik, żeby był dla pasażerów - usłyszał nasz reporter.
Płot podzielił przystanek autobusowy na Ochocie. Między ogrodzeniem a stojącą na terenie przystanku latarnią zostało pasażerom mniej niż 1,5 metra. Rodzic z wózkiem przejedzie z problemami, a rowerzyści muszą zjeżdżać na ruchliwą jezdnię.
Ściskamy się na wąskim chodniku, to niebezpieczne - mówią pasażerowie.
Jak przekazał Zarząd Transportu Miejskiego, teren przystanku przy Bitwy Warszawskiej 1920 r. zajęła firma odpowiedzialna za budowę miejskich mieszkań, tzw. TBS-ów. Płot ma zniknąć w piątek.
Czytaj też: Jest zgoda na użytkowanie mostu pieszo-rowerowego w Warszawie
Źródło:
Autor:
Przemysław Paczkowski/PL
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Chcesz nam o tym opowiedzieć lub zainteresować nas swoim problemem? Masz ciekawe zdjęcie?
Współtwórz nasz portal!
