Rodzinny biznes w agencjach towarzyskich w Warszawie. Zatrzymanych 8 osób

  • 31.10.2024 08:21

  • Aktualizacja: 11:43 31.10.2024

Z sutenerstwa zrobili sobie rodzinny biznes. Policja rozbiła dwie nielegalne agencje towarzyskie na terenie Warszawy. Łącznie zatrzymano osiem osób, trzy osoby zostały tymczasowo aresztowane na trzy miesiące. Wobec pozostałej piątki został zastosowany policyjny dozór.

Operacyjni ze stołecznego Wydziału Kryminalnego i Dochodzeniowo – Śledczego rozpracowali działalność osób trudniących się sutenerstwem. W trakcie działań zaplanowanych w miniony weekend weszli do dwóch lokali w Warszawie, w których uprawiano nielegalny proceder i zatrzymali 8 osób podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz ułatwianie uprawiania prostytucji i czerpanie korzyści z tego procederu.

- W trakcie akcji policjanci zostali w lokalach również kilkanaście kobiet, które pracowały dla organizatorów całego procederu. Wszystkie zostały przesłuchane przy udziale biegłych tłumaczy - mówi Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji

   

Do zatrzymania 7 podejrzewanych w tej sprawie kobiet i mężczyzn doszło w ubiegły weekend. Ósmą osobą, którą była 58-letnia właścicielka agencji, policjanci zatrzymali w tym samym czasie na terenie województwa dolnośląskiego. Pięć z tych osób jest spokrewnionych.

- Każda z tych osób miała w rodzinnym biznesie swoją funkcję: organizatora całego procederu, telefonistki, telefonisty czy kierowcy. Każda z zatrzymanych osób działała według ustalonego wcześniej planu działania, zakładającego podział ról i korzyści uzyskanych z prowadzenia przestępczej działalności - dodaje Adamus.

   

Podczas przeszukania lokali policjanci zabezpieczyli na poczet przyszłych kar ponad 132 tysiące złotych, 6850 euro i 3340 dolarów.

W Prokuraturze Okręgowej zatrzymani usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, mającej na celu popełnianie przestępstw polegających na ułatwianiu uprawiania prostytucji ustalonym i nieustalonym kobietom oraz czerpania z tego tytułu korzyści majątkowych.

Wczoraj sąd na wniosek prokuratora nadzorującego sprawę tymczasowo aresztował trzy osoby na trzy miesiące. Pozostałych pięciu podejrzanych zostało objętych policyjnym dozorem.

Za tego typu przestępstwo grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Śledztwo w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

Czytaj też: Niemal 500 strażników miejskich na cmentarzach. Ruszają akcje „Hiena” i „Znicz”

Źródło:

RDC/inf. prasowa

Autor:

Miłosz Kuter/PL