Atak nożownika na Marszałkowskiej. Są zarzuty dla ojca i syna [WIDEO]

  • 01.04.2025 06:42

  • Aktualizacja: 10:52 01.04.2025

Są zarzuty i areszt dla dwóch mężczyzn - ojca i syna - w związku z atakiem nożem przy Marszałkowskiej. Do zdarzenia doszło w czwartek wieczorem. Ok. godz. 22:00 mężczyzna zakrwawiony, w ciężkim stanie wszedł do izby przyjęć jednego ze szpitali. W sprawie zatrzymano łącznie trzy osoby.

72-latek i jego 45-letni syn z zarzutami w związku z atakiem nożem przy Marszałkowskiej. Grozi im do 20 lat więzienia. Na razie trafili na trzy miesiące do aresztu. 

Chodzi o zdarzenie z czwartkowego wieczoru. . Ok. godz. 22:00 mężczyzna zakrwawiony, w ciężkim stanie wszedł do izby przyjęć jednego ze szpitali. Okazało się, że został zaatakowany przy Marszałkowskiej. Już w południe następnego dnia kryminalni zatrzymali 45-letniego mężczyznę i 41-letnią kobietę. Kilka godzin później w ich rękach był też 72-latek, jako ostatnia osoba mająca związek z atakiem na 47-latka.

Z ustaleń tych samych policjantów wynika, że między 45-latkiem i jego 41-letnią partnerką, a jej byłym konkubentem doszło do awantury. Po chwili na miejsce przyjechał 72-latek. Na opublikowanym nagraniu widać, jak wyciąga z plecaka dwa noże. Zaraz za nim pojawia się jego syn, który kilkanaście minut wcześniej pokłócił się z pokrzywdzonym. Razem z ojcem przy użyciu noży zaatakowali będącego w pobliżu 47-latka. Poszkodowany z licznymi ranami ciętymi poszedł do pobliskiej stacji pogotowia ratunkowego, gdzie stracił przytomność. Ratownicy medyczni natychmiast udzielili mu pomocy medycznej i w stanie ciężkim przewieźli do szpitala.

41-latkę przesłuchano w charakterze świadka. Z kolei 72-latek i jego 45-letni syn usłyszeli zarzuty pobicia z użyciem noża oraz spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu. Ich czyny zostały zakwalifikowane jako chuligańskie. Działali publicznie z oczywistego błahego powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego.

Sąd przychylił się do wniosku Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście stosując wobec podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Grozi im do 20 lat pozbawienia wolności. Wszyscy uczestnicy zdarzenia to obywatele Polski.

W toku czynności okazało się, że pokrzywdzony jest poszukiwany przez śródmiejskich kryminalnych z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu do ustalenia miejsca pobytu do celów prawnych. W przeszłości był zatrzymywany za posiadanie rzeczy pochodzących z przestępstwa.

Czytaj też: Miał podciąć gardło synowi podczas wakacji w Białym Dunajcu. Piotr W. może uniknąć więzienia

Źródło:

Inf. prasowa

Autor:

RDC /PL

Kategorie: