Co ze zmianą granic Radomia? Jedlińsk przeciwko, podział w Jastrzębi

  • 11.02.2025 04:32

  • Aktualizacja: 11:17 11.02.2025

W środę poznamy wyniki konsultacji Jedlni-Letniska na temat proponowanej przez władze Radomia zmiany granic. Mają one objąć w sumie cztery gminy. Wiemy już, że mieszkańcy gm. Jedlińsk są przeciwko, zaś gm. Jastrzębia - w większości są za, chociaż nie brakuje osób protestujących. Do 28 lutego trwają jeszcze konsultacje w gminie Kowala. Wczoraj zaczęły się one również na szczeblu powiatowym.

Co ze zmianą granic Radomia? Władze chcą, by objęły one w sumie cztery gminy. W środę dowiemy się, jakie zdanie na ten temat mają mieszkańcy gminy Jedlnia-Letnisko.

Protesty w gminie Jastrzębia

Wczoraj poznaliśmy zaś wyniki konsultacji gminy Jastrzębia. Choć większość osób  jest za, są też protesty.

Jak mówi wójt Jastrzębi Wojciech Ćwierz, chodzi o właścicieli domów.

- To są nie tylko nieruchomości, łąki, pastwiska, ale też domy, więc te osoby, których domostwa miałoby się znaleźć w granicach Radomia, no wszyscy są przeciwni. Także tutaj my będziemy, podejmując uchwałę, Rada Gminy będzie musiała brać pod uwagę również stanowisko tych osób, także nie jest to do końca tak jednoznaczne, ponieważ te osoby zdecydowanie protestują - tłumaczy.

 

W konsultacjach na temat planowanej zmiany granic za korektą było 86 osób, a 31 - przeciw. Jak dodaje wójt, obaw jest wiele.

- Czy to, że nagle znajdą się w Radomiu nie będzie oznaczało wyższych podatków i opłat, bo tak może być. Poza tym pewne uciążliwości, na przykład takie prozaiczne sprawy jak odbiór odpadów komunalnych. Jeżeli są to domy, które znajdują się na końcu wsi Kozłów, No i teraz okaże się, że do tych dwóch domów nie będzie odbioru przez GMINĘ Jastrzębia, tylko przez Radom - mówi.

   

Jeśli dojdzie do zmiany granic, Jastrzębia straci około stu hektarów.

Wrogie przejęcie terenów?

Konsultacje zakończyły się też w gminie Jedlińsk - mieszkańcy są przeciw. Tam także pojawiają się obawy przed wzrostem podatków, utrudnieniem dostępu do organów miasta czy do załatwienia różnych spraw.

Do 28 lutego swoje zdanie w sprawie zmiany granic mogą wyrazić natomiast mieszkańcy gminy Kowala.

W poniedziałek rozpoczęły się konsultacje na szczeblu powiatowym.

Zdaniem starosty radomskiego Waldemara Trelki, poszerzenie granic Radomia jest to wrogie przejęcie sąsiednich ziem. 

 Chodzi po prostu o wrogie przejęcie terenów. W pozycji władczej, narzucającej, próbuje się je przejąć. Ktoś dostrzegł ten kąsek na talerzu, i zorientował się, że może to sobie załatwić. Musi zrobić pewną sesję i pewną improwizację, że jakoby trwają jakieś ustalenia — powiedział Trelka. 

Powiatowe konsultacje mają potrwać do 21 lutego.

Czytaj też: Pustki na lotnisku w Radomiu. W styczniu o połowę mniej pasażerów niż rok temu

Źródło:

RDC

Autor:

Iwona Rodziewicz-Ornoch/DJ/PL

Kategorie: