Krótsze lekcje w płockich szkołach. Z powodu upałów zajęcia lekcyjne potrwają 30 minut, a zajęcia dodatkowe zostały odwołane. Tak jest np. w Zespole Szkół  nr 5  czy w Zespole Szkół Ekonomiczno-Kupieckich. Dyrektor szkoły Ireneusz Szychowski podkreśla, że skrócono także przerwy.

— Korzystając ze swoich uprawnień, zarządzeniem dyrektora wprowadziłem trzy dni ze skróconymi zajęciami, 30-minutowymi. Oczywiście poprosiłem o akceptację organ prowadzący, czyli Wydział Edukacji Urzędu Miasta —  mówi Szychowski.

Większość okien budynku szkoły wychodzi na południe. Jak dodaje dyrektor, nauka w tych warunkach to jak przebywanie w szklarni. 

— Nasza szkoła ma to tak zwaną wystawkę południową, wszystkie okna są na południe. To jest zasada szklarni. Dzieciaki nie wytrzymywały i nauczyciele też. Zresztą sporo dzieci ma orzeczenia o niepełnosprawnościach, o chorobach. Były przypadki omdleń, więc trzeba było taką decyzję podjąć. Zajęcia kończą się o 13:15 wtedy, kiedy są największe upały — zaznacza Szychowski.

Z powodu upałów zajęcia są krótsze także w Szkołach Podstawowych nr: 3, 6, 11, 17, 21, 22, 23. Skrócone lekcje w płockich placówkach będą do jutra. 

Czytaj też: Boom mieszkaniowy w Płocku. Budowa lokali wzrosła o 267 procent