Poradnia zdrowia psychicznego dla dzieci i młodzieży przy szpitalu wojewódzkim w Siedlcach nie zatrudniła psychiatry i może teraz przestać istnieć.

Jak mówi Piotr Kalinowski z zespołu prasowego mazowieckiego oddziału NFZ, przychodnia otrzymała trzy miesięczny okres wypowiedzenia. 

– Czas ten z jednej strony pozwoli na zakończenie prowadzonych u małoletnich terapii, z drugiej może być wykorzystany na poszukiwanie przez placówkę specjalistów. Jednocześnie NFZ ogłosił konkurs, który poprzedzi zawarcie nowego kontraktu – mówi Kalinowski.

– Ostatecznie to, czy przy szpitalu będzie działać jakakolwiek poradnia, zależeć będzie od tego, na co konkurs ogłosi NFZ – mówi członek jego zarządu, Mariusz Mioduski.

–  Oczywiście staniemy do konkursu tylko w takim zakresie, jaki będziemy posiadać. Czyli w zakresie psychologii, psychoterapii. Oczywiście to, że dysponuje się najlepszą bazą, najlepszymi możliwościami nie zawsze jest taką wartością, która pozwala na wygranie takiego konkursu – konkluduje Mioduski.

Jeśli konkurs będzie dotyczył świadczeń udzielanych przez lekarza psychiatrę, szpital do konkursu nie przystąpi, a sama poradnia przestanie istnieć.

W tej chwili poradnia warunkowo wykonuje świadczenia przy pomocy psychologów i psychoterapeutów. Ma około 300 pacjentów. Brak psychiatry to brak możliwości wystawiania recept.

Czytaj też: Ataki na ratowników medycznych coraz częstsze? „To element naszej pracy”