Akcja „Ferie z WOT” to pierwszy krok do związania się z mundurem na dłużej. Z północnego Mazowsza bierze w niej udział ponad 70 osób. Żołnierze ochotnicy na poligonie w Targoniach pod Ciechanowem mierzą się ze strzelectwem, ratownictwem czy też pracą z mapą. — Uczymy ich tak, jakbyśmy później walczyli — mówi straszy chorąży Arkadiusz Postołowicz z 5 MBOT.
Strzelectwo, ratownictwo w polu walki, praca z mapą, maskowanie się — to tylko część zajęć, z którymi mierzą się żołnierze ochotnicy na poligonie w Targoniach pod Ciechanowem.
Dzisiaj półmetek akcji „Ferie z WOT”. Z północnego Mazowsza bierze w nich udział ponad 70 osób.
Straszy chorąży Arkadiusz Postołowicz z 5 MBOT w Ciechanowie zaznacza, że to pierwszy krok do związania się z mundurem na dłużej.
— Jest to odbycie szkolenia strzeleckiego i zajęć z taktyki tutaj na Targoniach, z medycyny pola walki, udzielania pierwszej pomocy, działania żołnierza na współczesnym polu walki. Uczymy ich tak, jakbyśmy później walczyli — mówi Postołowicz.
Szkolenie zakończy się zdaniem egzaminu i złożeniem uroczystej przysięgi wojskowej.
Czytaj też: Nowoczesne laboratorium powstało na uczelni w Ciechanowie
Źródło:
Autor:
Alicja Śmiecińska/DJ
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Chcesz nam o tym opowiedzieć lub zainteresować nas swoim problemem? Masz ciekawe zdjęcie?
Współtwórz nasz portal!
