W Turcji zakochana jest od lat. Jak sama mówi to niezwykła kraina, w której Wschód styka się z Zachodem. To tygiel smaków, aromatów, dźwięków i emocji. Gościem "Niezwykłych podróży" była dziś kulturoznawca i podróżniczka Agnieszka Maury z bloga "Styk kultur", autorka dwóch książek o tym niezwykłym kraju: "Turcja. W mojej krainie minaretów, aromatycznej herbaty i mruczących kotów" i "Stambuł. Miasto, w którym budzi muezzin, kołysze Bosfor i uwodzi nostalgia". Rozmówczyni Agnieszki Wasztyl zabrała słuchaczy w fascynującą podróż po Turcji, opisała najpiękniejsze miejsca - zaczynając od starożytnych miast, przez rajskie plaże, górskie kurorty, księżycowy krajobraz Kapadocji i egzotyczne miasta. Powiedziała z jakiej miejscowości pochodzi święty Mikołaj i gdzie urodził się biblijny Abraham. 

Lubi jechać tam, gdzie inni rzadko docierają. Odwiedziła ponad 50 krajów, ale ciągnie ją w nieznane. Gościem „Niezwykłych podróży” była Urszula Grabiec, która niedawno wróciła z wyprawy na własną rękę po Uzbekistanie, Tadżykistanie i Kazachstanie. Podróżniczka opowiedziała o przygodach w pociągu, niezwykłej gościnności mieszkańców i smacznej kuchni. Rozmówczyni Agnieszki Wasztyl zobaczyła nie tylko baśniowe orientalne miasta, lazurowe jeziora, malownicze kaniony i petroglify. Dotarła także na pustynię Aral-Kum, która powstała w miejscu wyschniętego Jeziora Aralskiego.

Odwiedził 67 krajów świata, ale zawsze chętnie wraca na Półwysep Arabski i do Afryki. Lubi odkrywać nowe miejsca, często zbaczając z popularnych szlaków turystycznych. Gościem "Niezwykłych podróży" był Michał Kiełbasa, który opowiedział o najpiękniejszych miejscach w Tunezji, która choć jest często wybierana przez polskich turystów, to tak naprawdę wciąż mało odkryta. Podróżnik zabrał słuchaczy także do krainy Orientu. Opowiedział o arabskich bazarach pachnących przyprawami, nowoczesnych metropoliach zbudowanych na piaskach pustyni w Kuwejcie i Bahrajnie, a także polecił specjały arabskiej i tunezyjskiej kuchni. 

Podróżniczka, fotografka, socjolożka, szkoleniowiec, wielbicielka poznawania życia Plemion - tak na swojej stronie pisze o sobie Lucyna Leśniak, która była dziś gościem "Niezwykłych podróży". Rozmówczyni Agnieszki Wasztyl od ponad 13 lat podróżuje po świecie, w tym 11 po Afryce. Wędrowała po Himalajach, uczestniczyła w ceremoniach pogrzebów u Torajów na Sulawesi, odwiedziła morskich cyganów Bajo. Ponad dżunglą pokonała 15 km na linach, by w Laosie spać w domu na drzewie. Zobaczyła jak żyją Masajowie w Tanzanii, ludy Bantu w Rwandzie i Pigmeje w Kamerunie. W RDC opowiedziała o niezwykłych tradycjach plemion w Etiopii i Malawi. Lucyna Leśniak była także prelegentką na African Beats Festival - jednego z największych wydarzeń w Europie prezentujących muzykę i kulturę Afryki.

Podróżnik, pilot wycieczek, przewodnik turystyczny, który w swoich wyprawach często wybiera miejsca poza szlakiem. Odwiedził wiele krajów świata, dużo czasu spędził m.in. w Peru, Meksyku i Indiach, ale to ostatnia podróż była jedną z największych przygód w jego życiu. Gościem "Niezwykłych podróży" był Maciej Taraniuk, który Agnieszce Wasztyl opowiedział o podróży po... Czadzie. To mało znane, jeszcze nieodkryte przez turystów afrykańskie państwo, gdzie goście z innych krajów mogą naprawdę poczuć się jak odkrywcy. Maciej Taraniuk opowiedział o najpiękniejszych miejscach Czadu, lokalnej kuchni, bezpieczeństwie na miejscu i trudach podróżowania - w tym wysokich temperaturach (ponad 45 stopni Celsjusza) - bo nie jest to kraj dla każdego. Doradził także jak się przygotować do takiej podróży i jakich zasad należy przestrzegać, żeby uniknąć nieprzyjemności. 

W Państwie Środka miała spędzić 4 tygodnie, a została 3 miesiące. "Chiny, to mój drugi dom" - powiedziała w "Niezwykłych podróżach" Monika Krawczyk - podróżniczka, producentka telewizyjna, znana w sieci jako "Monix w podróży".  Rozmówczyni Agnieszki Wasztyl opowiedziała o najpiękniejszych miejscach w Chinach, nowoczesnych technologiach, samochodzie bez kierowcy, którym miała okazję jeździć po Pekinie i swojej słabości do pand. Zdradziła jak jeździ się pociągami dużych prędkości, jak smakuje słynna kaczka po pekińsku i o pomocnych aplikacjach, które ułatwiają życie nie tylko mieszkańcom, ale i turystom. Monika Krawczyk od lipca współpracuję z polską redakcją CMG China Media Group - dominującą państwową spółką medialną zajmującą się nadawaniem programów radiowych i telewizyjnych w Chinach.

Afrykę dokumentuje od 20 lat. Wiele lat spędził w Afryce Wschodnie, zwłaszcza w Kenii, Erytrei, Ugandzie i Tanzanii. Docierał do miejsc, gdzie nie dojeżdżają turyści. Gościem "Niezwykłych podróży" był dziennikarz, podróżnik, pisarz i autor bloga "Afryka Okiem Reportera" Konrad Piskała. Rozmówca Agnieszki Wasztyl opowiedział o problemach Afryki, tej z dala od miast. Zwrócił uwagę na duże problemy społeczne, spadającą populację zwierząt deficyt wody, utrudniające życie zmiany klimatyczne.  Opowiedział także o ciekawych zwyczajach mniejszości etnicznych i wzruszających spotkaniach z ludźmi. Jak sam przyznał "Najpiękniejsza jest Afryka leżąca na uboczu wielkiego świata". Wiele historii opisał w swojej najnowszej książce "Trzymaj się z dala, kochanie. Opowieść o miłości w Afryce Wschodniej".

Od lat jeździ po świecie na własną rękę, fascynują ją kultury i społeczności. Gościem "Niezwykłych podróży" była dziś Anna Ślęzak, która niedawno wróciła z samotnej podróży po Japonii i Korei Południowej. Jej marzeniem było zobaczenie strefy zdemilitaryzowanej pomiędzy Koreami. Jak powiedziała w rozmowie z Agnieszką Wasztyl, było to dla niej ogromne przeżycie. Podróżniczka zobaczyła nie tylko Busan i Seul, ale także objechała rowerem wyspę Udo, a samochodem rajską wyspę Jeju (Czedżu), gdzie oprócz ciekawych parków narodowych można spotkać przedstawicielki haenyeo - kobiety, które dawniej zapewniały rodzinie wyżywienie wyławiając z morza jeżowce, ośmiornice i owoce morza. Choć tradycja połowów powoli zanika, wciąż można je spotkać. Anna Ślęzak opowiedziała też o spontanicznym zakupie biletów do Japonii, która także skradła jej serce. 

13 miesięcy w podróży przez 12 krajów. Gościem Agnieszki Wasztyl była dziś Ola Mae, która na rowerze przejechała Europę. Podróżniczka musiała zmierzyć się nie tylko z trudnościami na trasie, ale i swoimi słabościami. Jak sama stwierdziła, ta podróż zmieniła jej życie. W podróży towarzyszył jej kot Fryderyk, którego Ola Mae znalazła we Włoszech podczas wyprawy. W "Niezwykłych podróżach" opowiedziała o spełnionych marzeniach, zmierzeniu się z demonami przeszłości i największych przygodach.