Żuromiński „Duch” zostanie w areszcie do 20 czerwca - dowiedziało się Polskie Radio RDC. Sąd zgodził się na przedłużenie aresztu głównemu podejrzanemu w śledztwie dotyczącym handlu i śmierci osób, które zażywały w Żurominie m.in fentanyl. To w związku z nowymi ustaleniami śledczych.

Fentanyl to silny lek przeciwbólowy o działaniu narkotycznym. W pierwszym kwartale ubiegłego roku zmarły po jego przedawkowaniu 3 osoby. 

Śledztwo w tej sprawie niecały rok temu przejęła Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim. Jak mówi jej rzecznik Maciej Meler, śledczy nie wykluczają, że nielegalny handel lekami opioidowymi mógł iść tysiące.

- Z uwagi na cyklicznie tutaj czynione ustalenia w wyniku przeszukań, jak również zabezpieczenia innego materiału dowodowego, prokurator aktualnie weryfikuje kwestie dotyczące obrotu znacznymi ilościami. Tutaj mówimy o tysiącach leków opioidowych w postaci Oksykontinu, Klonozepanu, Xanaxu, Bunondolu, Esnazolu, Lorafremu - tłumaczy.
     

Prokuratorom udało się ustalić też, jak wyglądała dystrybucja opioidowych leków, choć szczegółów nie zdradzają.

- Wskazać należy, że tutaj udało się prokuraturze odtworzyć, w jaki sposób dokonywany był zakup tych konkretnych leków, a także ich dalsza dystrybucja. To postępowanie pozostaje w toku, jego finalna karno-prawna ocena będzie możliwa dopiero na dalszych etapach - dodaje Meler.
 
Jarosław D. zwany „Duchem” z  Żuromina jest podejrzany o obrót znaczna ilością środków odurzających w latach 2014 -2024 i uczynienie z tego procederu stałego źródła dochodu.

Czytaj też: GIS ostrzega przed nowymi narkotykami. Zgony po użyciu NEP