W szkołach podstawowych na Woli uruchomiono tzw. przyciski bezpieczeństwa SOS. To szybka forma reakcji, która w razie potrzeby uruchomi odpowiednią pomoc. Ponadto dzielnica w placówkach oświatowych rozszerza dostępność urządzeń AED.
Wola wprowadziła do szkół program przycisków SOS. Przyciski bezpieczeństwa są zamontowane w głównych punktach szkoły: salach lekcyjnych, gabinetach specjalistów czy świetlicy.
Wciśnięcie przycisku natychmiast powiadomi odpowiednie osoby w szkole: dyrektora czy pielęgniarkę. Zastępczyni burmistrza Woli Grażyna Orzechowska-Mikulska informuje, że mogą z nich korzystać uczniowie i nauczyciele.
— W razie sytuacji kryzysowej powiadamiają sekretariat, pokój nauczycielski, gabinet pielęgniarki o tym, że potrzebna jest pomoc i interwencja — mówi Orzechowska-Mikulska.
Przycisk został już użyty w Szkole Podstawowej nr 221.
— Uczeń stracił przytomność i dzięki temu udało się bardzo szybko poinformować sekretariat szkoły, który wysłał pracownika, przyszedł do sali i została wyzwana pomoc karetka pogotowia, dzięki czemu myślę, że dużo szybciej przyjechała niż gdybyśmy uruchomili standardową, znaną do tej pory procedurę — mówił dyrektor placówki Michał Stępień.
Do szkół trafiły także defibrylatory. Dzielnica na te cele przeznaczyła ponad 2,8 mln zł.
Czytaj też: Więcej obowiązków za te same pieniądze? Pracownicy szkół zaniepokojeni planami ratusza
Źródło:
Autor:
Adam Abramiuk/DJ
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Chcesz nam o tym opowiedzieć lub zainteresować nas swoim problemem? Masz ciekawe zdjęcie?
Współtwórz nasz portal!
