Zamarznięte zwierzęta na Mokotowie? Policja prowadzi postępowanie

  • 21.02.2025 21:56

  • Aktualizacja: 22:06 21.02.2025

Policja prowadzi postępowanie w sprawie odnalezionych martwych zwierząt na ogródkach działkowych przy ul. Ajewskiego na Mokotowie. Według doniesień miały się tam znajdować króliki, które zamarzły przy minusowych temperaturach. — Nasza organizacja potwierdza codziennie kilkanaście przypadków znęcania się nad zwierzętami — powiedział Grzegorz Bielawski z „Pogotowia dla Zwierząt”, które interweniowało w tej sprawie.

Po odnalezieniu martwych zwierząt na warszawskim Mokotowie policja ruszyła z postępowaniem. To po interwencji obrońców praw zwierząt na terenie ogródków działkowych przy ul. Ajewskiego.

Według doniesień miały się tam znajdować króliki, które zamarzły przy minusowych temperaturach. Grzegorz Bielawski z „Pogotowia dla Zwierząt” przekazał, że o gehennie zwierząt poinformowały ich osoby, które przez ostatni czas dokarmiały króliki.

Anna Haberska z komendy policji na Mokotowie poinformowała w rozmowie z Polskim Radiem RDC, że funkcjonariusze szczegółowo badają sprawę. 

W celu ustalenia, co było powodem śmierci tych zwierząt, jedno z nich zostało zabezpieczone do badań. Obecnie w tej sprawie nadal wykonywane są czynności przez policjantów — przekazała Haberska.

Na ten moment, właścicielka zwierząt nie usłyszała zarzutów.

Na działce pozostały jeszcze kozy, gęsi i kaczki. „Pogotowie dla Zwierząt” zapewnia, że będzie walczyć o ich odbiór kobiecie, która sprawuje nad nimi opiekę.

Jak zadbać o zwierzę podczas mrozów?

Organizacje prozwierzęce i urzędnicy przypominają opiekunom zwierząt, aby zadbali o nie podczas mrozów. 

Weronika Andrzejczuk z wydziału gospodarki komunalnej urzędu miasta w Siedlcach przypomniała w rozmowie z Polskim Radiem RDC, że psy powinny być zabierane do garaży lub pomieszczeń.

Jeżeli nie możemy tego zrobić, to najważniejsze jest to, żeby zwierzę miało możliwość ruchu. Jeżeli pies jest na łańcuchu, to żeby go po prostu spuścić. Żeby zwierzęta miały ocieplane budy, dostęp, chociaż raz dziennie, do ciepłego posiłku. Ważne jest też wymienianie wody, bo ona zamarza — wymieniała Andrzejczuk.

Kilkanaście przypadków znęcania się nad zwierzętami dziennie

Tymczasem przypadków wychłodzonych zwierzą na Mazowszu nie brakuje.

Psów, które zamarzają na mrozie, które są trzymane na łańcuchach, zwierząt gospodarskich, które mimo zimy trzymane są na pastwiskach. Niestety, mimo tylu działań edukacyjnych w Polsce, które mają miejsce od kilkunastu lat, nadal nasza organizacja potwierdza codziennie kilkanaście przypadków znęcania się nad zwierzętami — powiedział Grzegorz Bielawski z „Pogotowia dla Zwierząt”.

Czytaj też: Jaki będzie koniec zimy na Mazowszu? „Więcej deszczu niż śniegu” [PROGNOZA]

Źródło:

RDC

Autor:

RDC , Miłosz Kuter, Beata Głozak/DJ