Wiadomości
Udostępnij:
Mandaty na ponad 44 tys. zł. Uderzenie policji w nielegalne wyścigi w Warszawie
-
16.03.2025 15:08
-
Aktualizacja: 15:12 16.03.2025
Mocne uderzenie policji w nielegalne wyścigi samochodowe. W ciągu dwóch dni drogówce udało się zatrzymać kilkadziesiąt samochodów biorących w nich udział. Skończyło się na mandatach, zatrzymanych prawach jazdy i 4 dowodach rejestracyjnych.
Komenda Stołeczna Policji informuje, że w ciągu dwóch dni, walcząc z nielegalnymi wyścigami samochodowymi, warszawska drogówka skontrolowała 76 pojazdów, stwierdziła 36 wykroczeń oraz nałożyła 35 mandatów na sumę 44 200 złotych. Oprócz tego zatrzymano pięć praw jazdy i 4 dowody rejestracyjne.
Zero tolerancji dla nielegalnych wyścigów samochodowych. Zecydowana reakcja stołecznych policjantów.
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) March 16, 2025
Policjanci ze stołecznego Wydziału Ruchu Drogowego oraz Wydziału dw. z Przestępczością Samochodową przeprowadzili kolejne, skuteczne działania wymierzone w uczestników… pic.twitter.com/aDe1pJ5KWS
Jak informowaliśmy w Polskim Radiu RDC trwają prace nad zmianą przepisów dotyczących nielegalnych wyścigów. Dodatkowe sankcje za znaczne przekroczenie prędkości Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji proponuje m.in. wprowadzenia dodatkowej sankcji za przekroczenie prędkości 50 km/h w terenie niezabudowanym. Chce też zaostrzenia przepisów o odpisywa
Zdaniem byłego policjanta ruchu drogowego Marka Konkolewskiego, sąd powinien konfiskować samochody nielegalnie ścigających się kierowców.
— Nie godzimy się na terroryzowanie ludzi na ulicach — podkreśla Konkolewski. — Ludzi, którzy czasami boją się poruszać po chodniku po ulicy. I mówię stanowczo dla nielegalnych wyścigów ulicznych. Jest to po pierwsze niezgodne z przepisami, po wtóre bardzo niebezpieczne, a po trzecie utrudnia normalne życie zwykłym obywatelom — dodaje.
Nielegalne wyścigi i konfiskaty aut
Były policjant ruchu drogowego jest zwolennikiem rozszerzenia katalogu konfiskaty samochodu o przypadki urządzania nielegalnych wyścigów ulicznych.
— Byłem zwolennikiem i jestem zwolennikiem, ażeby w przypadku, gdy ktoś stwarza realne zagrożenie bezpieczeństwa, jedzie 200 na godzinę w obszarze zabudowanym, nie ma znaczenia, że było pusto, ściga się z innym kierowcą, żeby taka osoba podlegała surowym karom i żeby sąd mógł zastosować konfiskatę samochodu — mówi Konkolewski.
Do podobnej akcji KSP doszło na początku lutego. Wtedy wystawiono prawie 340 mandatów na ponad 120 tys. zł jednej nocy.
Czytaj też: Zlikwidowana fabryka narkotyków pod Płońskiem. Mamy nagranie z akcji [ZOBACZ]
Źródło:
Autor:
AA
Kategorie: