Wiadomości
Udostępnij:
Tragiczny wypadek na A1. Jest decyzja sądu w Dubaju ws. ekstradycji podejrzanego
-
07.05.2025 14:31
-
Aktualizacja: 14:26 07.05.2025
Sąd ZEA odrzucił odwołanie Sebastiana M. w sprawie jego ekstradycji do Polski – poinformował minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Mężczyzna podejrzany jest o spowodowanie wypadku na autostradzie A1, w którym zginęła trzyosobowa rodzina.
Odwołanie Sebastian M. w sprawie jego ekstradycji do Polski zostało odrzucone przez sąd w Dubaju.
„Sąd Najwyższy Zjednoczonych Emiratów Arabskich nie uwzględnił odwołania Sebastiana M. od postanowienia Sądu Apelacyjnego w Dubaju stwierdzającego prawną dopuszczalność jego wydania do Polski” – przekazał szef MS na platformie X. Dodał, że orzeczenie emirackiego Sądu Najwyższego jest prawomocne, co oznacza koniec sądowego etapu procedury ekstradycyjnej.
„Ostatnia decyzja należy już tylko do Ministra Sprawiedliwości ZEA, który zdecyduje o ewentualnym wydaniu Sebastiana M. władzom polskim” zaznaczył Bodnar.
Wyjaśnił, że wówczas będzie można wreszcie doprowadzić do końca sprawę spowodowania tragicznego wypadku drogowego na trasie A1, w którym śmierć poniosła trzyosobowa rodzina.
Podziękował za zaangażowanie prokuratorom, dyplomatom i urzędnikom po stronie polskiej i emirackiej, którzy „intensywnie pracowali, by sprawiedliwości mogło stać się zadość”. „To ogromny sukces polskiego wymiaru sprawiedliwości, ale także polskiej dyplomacji” – ocenił.
Mamy to!
— Adam Bodnar (@Adbodnar) May 7, 2025
Sąd Najwyższy Zjednoczonych Emiratów Arabskich nie uwzględnił odwołania Sebastiana M. od postanowienia Sądu Apelacyjnego w Dubaju stwierdzającego prawną dopuszczalność jego wydania do Polski. Orzeczenie emirackiego Sądu Najwyższego jest prawomocne. Oznacza to koniec…
Wcześniej o decyzji sądu poinformował minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. „Pirat drogowy, który zbiegł do Dubaju, stanie przed polskim wymiarem sprawiedliwości” – napisał na platformie X Sikorski.
Pirat drogowy, który zbiegł do Dubaju, stanie przed polskim wymiarem sprawiedliwości.
— Radosław Sikorski 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) May 7, 2025
Gratuluję, @Adbodnar @PK_GOV_PL
Wypadek na A1 – okoliczności
Do wypadku doszło we wrześniu 2023 r. w Sierosławiu niedaleko Piotrkowa Trybunalskiego (woj. łódzkie). Zginęli w nim rodzice i ich pięcioletni syn. Po przesłuchaniu świadków, zabezpieczeniu śladów i analizie nagrań z kamer piotrkowska policja poinformowała, że w wypadku brały udział kia i bmw, za którego kierownicą siedział Sebastian M.
Po wypadku M. uciekł z Europy. Na polecenie ówczesnego prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry wydano za nim list gończy. Mężczyzna był poszukiwany na podstawie czerwonej noty Interpolu.
Policja w Zjednoczonych Emiratach Arabskich wspierana przez polską Specjalną Grupę Poszukiwawczą zatrzymała M. w Dubaju. Został wypuszczony z aresztu za kaucją i według doniesień mediów otrzymał tzw. złotą wizę dającą mu status rezydenta.
Polska prokuratura, w ramach procedury ekstradycyjnej, wnioskowała o wydanie Sebastiana M. do Polski.
W styczniu Sąd Apelacyjny w Dubaju, orzekając jako sąd pierwszej instancji, stwierdził "nieprawomocnie prawną dopuszczalność ekstradycji Sebastian M. do Polski". Orzeczenie to zostało w lutym zaskarżone przez mężczyznę, a w środę Sąd Najwyższy Zjednoczonych Emiratów Arabskich je odrzucił.
Czytaj też: Co było przyczyną śmierci 16-letniej Mai z Mławy? Znamy wstępne wyniki sekcji zwłok
Źródło:
Autor:
RDC /PA