Wiadomości
Udostępnij:
Polska podpisze z Norwegią nową umowę dotyczącą bezpieczeństwa
-
10.02.2025 21:05
-
Aktualizacja: 21:07 10.02.2025
Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział w poniedziałek po spotkaniu ze swoim norweskim odpowiednikiem Tore Sandvikiem, że wkrótce między krajami podpisana zostanie nowa umowa w dziedzinie bezpieczeństwa oraz wymiany doświadczeń.
Władysław Kosiniak-Kamysz spotkał się w poniedziałek w Poznaniu z ministrem obrony Norwegii na terenie 31. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu–Krzesinach.
Szef MON przypomniał, że od kilku tygodni stacjonujące w bazie norweskie samoloty F-35 chronią polskie niebo w ramach misji NATO, a norweskie zestawy przeciwrakietowe obecne są na lotnisku w Jasionce pod Rzeszowem.
Nowa umowa dotycząca bezpieczeństwa
Kosiniak-Kamysz powiedział, że wraz z Sandvikiem przyjęli „plan działania na ten rok". Jak mówił, jednym z najważniejszych jego elementów jest podpisanie nowej umowy w dziedzinie bezpieczeństwa oraz wymiany doświadczeń pomiędzy państwami, co miałoby się stać wkrótce. Zauważył, że obecnie realizowana umowa pomiędzy Polską a Norwegią ma już 30 lat, dlatego potrzebna jest nowa, która odpowiadałaby na współczesne zagrożenia.
„Dzisiejsza rozmowa była bardzo dobra. Norwegia jest naszym bardzo ważnym, strategicznym partnerem w dziedzinie bezpieczeństwa. Najlepszym dowodem na to jest obecność norweskich żołnierzy, którzy chronią polskie niebo. Bardzo za to dziękuję w imieniu wszystkich obywateli Rzeczypospolitej. Doceniamy to zaangażowanie, doceniamy to oddanie na rzecz naszego wspólnego bezpieczeństwa” - mówił.
„Rozmawialiśmy dzisiaj o wspólnych przedsięwzięciach. Przyjęliśmy, można powiedzieć, taki plan działań na ten rok. Jednym z jego najważniejszych elementów będzie uzgodnienie, i mam nadzieję, że wkrótce także podpisanie nowej umowy w dziedzinie bezpieczeństwa, w dziedzinie współpracy pomiędzy naszymi państwami, w dziedzinie wymiany doświadczeń” – dodał.
Wicepremier podkreślił, że nowa umowa „jest potrzebna, aby jeszcze lepiej odpowiadać na zagrożenia, które zarówno my, jak i Norwegowie doskonale rozumiemy”. „Jako państwa graniczne, państwa, które wiedzą co to znaczy neoimperialne zapędy Rosji, potrafimy na to dobrze odpowiadać i potrafimy współdziałać w tym zakresie. Umowa, którą aktualnie realizujemy ma już 30 lat. 30 lat temu nie było wojny hybrydowej, nie było niszczenia infrastruktury krytycznej na morzach, na Bałtyku szczególnie, nie było zagrożeń dezinformacją w internecie. Nie było tych wszystkich elementów, które dzisiaj stanowią bardzo poważne już, istniejące zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa” – zaznaczył Kosiniak-Kamysz.
Podkreślił również, że rozmowy z Tore Sandvikiem dotyczyły także rozwoju polskiego i norweskiego przemysłu zbrojeniowego. Wicepremier zapowiedział, że w niedługim czasie uda się do Norwegii, aby przedstawić ofertę polskiego przemysłu zbrojeniowego.
Wsparcie dla Ukrainy
Prowadzone między ministrami obrony rozmowy dotyczyły również wsparcia dla Ukrainy. Kosiniak-Kamysz wskazał, że ochrona nieba wiąże się również z ochroną dostaw na Ukrainę. „Jesteśmy zjednoczeni w pomocy, zjednoczeni w dyskusji na temat sprawiedliwego pokoju i w takiej dyskusji będziemy wspólnie uczestniczyć - bo tylko sojusznicze decyzje mogą być efektywne, przy udziale strony ukraińskiej” – powiedział.
Wicepremier zaznaczył także, że „nigdy w historii nie było tak dobrych relacji polsko-norweskich, tak wielu gwarancji na rzecz bezpieczeństwa. Jesteśmy lojalnymi sojusznikami. Obecność norweskich F-35, żołnierzy i systemów obrony powietrznej najlepiej o tym świadczy”.
Minister Obrony Królestwa Norwegii Tore Sandvik powiedział, że bardzo go cieszy, że pierwszą wizytę, którą odbywa jako minister obrony, odbywa właśnie do Polski. „To bardzo dobrze, że przybyłem tutaj, do dobrego sojusznika. Do kraju, z którym bardzo blisko współpracujemy” - powiedział.
„Polska bierze na swoje barki ogromną odpowiedzialność w zakresie wspierania Ukrainy. Podejmujecie wyjątkowy wysiłek żeby zagwarantować to, żeby zarówno cywilne, jak i wojskowe dostawy trafiały tam, gdzie są najbardziej potrzebne. Polska jest bliskim sojusznikiem, odgrywającym kluczową rolę w odstraszaniu i obronie w Europie” – mówił Sandvik.
Podkreślił, że Norwegia w sposób zdecydowany uczestniczy w zapewnieniu bezpieczeństwa w Europie. Przypomniał, że w Polsce stacjonuje 100 żołnierzy, samoloty F-35 oraz systemy obrony powietrznej. Wskazał, że służba i poświęcenie norweskich żołnierzy jest wyjątkowe, ponieważ – jak podkreślił – „pokazują oni, że Norwegia jest wiarygodnym sojusznikiem, który przejmuje odpowiedzialność wtedy, kiedy ma to znaczenie i odgrywa znaczącą rolę w bezpieczeństwie europejskim”. Dodał, że „Norwegia to oczy i uszy NATO na dalekiej północy”.
W trakcie konferencji prasowej ministrowie obrony zostali poproszeni o komentarz do wzrostu w ub. roku liczby interwencji w związku z pojawianiem się obcych statków powietrznych przy polskich i norweskich granicach. Kosiniak-Kamysz odpowiedział, że to sytuacja, która ma miejsce od czasu pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. Jak mówił, sytuacja ta powoduje, że ochrona przestrzeni powietrznej staje się jeszcze ważniejsza i że należy w nią inwestować.
„Dla nas systemy obrony powietrznej, jak również inwestycje w siły powietrzne, to jest strategiczne zadanie. To jest nasza strategiczna odpowiedzialność i oczywiście w ubiegłym roku mieliśmy do czynienia z wielokrotnym postawieniem w stan pełnej gotowości wszystkich systemów obrony powietrznych, łącznie z podrywaniem samolotów polskich jak i sojuszniczych” - mówił. Dodał, że „dopóki będzie trwała wojna, dopóki nie będzie sprawiedliwego pokoju, to to ryzyko będzie na wysokim poziomie”.
W bazie na poznańskich Krzesinach stacjonuje kontyngent norweskich sił powietrznych wyposażony w F-35, czyli samoloty piątej generacji, w ramach misji NATO IAMD (Integrated Air & Missile Defence). Celem misji norweskiej jest wzmocnienie osłony wschodniej flanki NATO i budowa interoperacyjności z polskimi pilotami F-16. Norweskie siły stacjonują w 31 BLT od 8 stycznia 2025 r.
Pierwsze „polskie” F-35 mają trafić do naszego kraju w 2026 r. Polskie Siły Powietrzne mają otrzymać 32 maszyny, które razem z myśliwcami F-16 będą stanowić o sile polskiego lotnictwa bojowego. F-35 to pierwszy w polskim lotnictwie samolot wielozadaniowy zaprojektowany tak, by był trudno wykrywalny przez przeciwnika.
Czytaj też: Zarobiła pół miliona złotych na oszustwach. Lekarka usłyszała ponad 6 tys. zarzutów
Źródło:
Autor:
RDC /PL
Kategorie: