K. Gawkowski o programie ochrony wyborów i działaniach służb rosyjskich

  • 28.01.2025 13:04

  • Aktualizacja: 17:18 28.01.2025

Drugiego lutego zacznie działać program ochrony wyborów. Będzie on połączony z działaniami Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski przekazał, że w ramach programu będą monitorowane m.in. platformy społecznościowe. Szef MC powiedział również, że rosyjskie służby specjalne mają zamiar wpływać na polską kampanię prezydencką.

Minister cyfryzacji na konferencji prasowej z szefem MSWiA Tomaszem Siemoniakiem przedstawił program ochrony wyborów.

Gawkowski zapewnił, że „wzmocniony” zostanie m.in. portal bezpiecznewybory.pl.

Minister przekazał, że w ramach programu realizowane będzie bezpłatne skanowanie cyberbezpieczeństwa domen, zostaną też przekazane informacje na temat wycieku haseł.

Będziemy chcieli włączyć w przeciwdziałanie dotyczące dezinformacji wszystkie w Polsce działające platformy społecznościowe. To znaczy ruch w sieci ma być monitorowany w taki sposób, żeby nie można było na niego wpływać z zagranicy – powiedział Gawkowski.

Poinformował, że na portal bezpiecznewybory.pl zostanie przeznaczone 4 mln zł, dodatkowe środki finansowe będą też skierowane na działania dotyczące szkoleń i prowadzenia procedur związanych z informacją dla komitetów wyborczych.

Cały proces, dotyczący bezpiecznego parasola wyborczego, to jest, tylko w tej części informacyjnej, kilkanaście milionów złotych – dodał szef MC.

Poinformował, że program zacznie działać od 2 lutego i będzie połączony z działaniami Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Służby rosyjskie w Polsce

Krzysztof Gawkowski odniósł się również to kwestii działania rosyjskich służb specjalnych. Podkreślił, że już kilka tygodni temu wspólnie z ministrem MSWiA Tomaszem Siemoniakiem, zdiagnozowali, że „mamy do czynienia ze zorganizowanymi akcjami, prowokacjami, ale również z inicjatywami, które miałyby w Polsce zdestabilizować sytuację wyborczą”.

Ten wpływ był jasno adresowany. To rosyjskie służby specjalne – i te cywilne i te wojskowe, które z pełną premedytacją, ale również z planami operacyjnymi – chciały i mają zamiar wpływać na polską kampanię prezydencką – zaznaczył.

Dodał, że służby państwa pozyskują informacje, że strona rosyjska szuka również osób, które by na kampanię wyborczą chciały wpływać z wewnątrz.

Czytaj też: Marek Sawicki w RDC o 800 plus: zmiany nie powinny dotyczyć tylko Ukraińców

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PA