Wiadomości
Udostępnij:
Pijani policjanci wjechali w ogrodzenie. Są zarzuty i nowe ustalenia służb
-
22.04.2025 14:44
-
Aktualizacja: 21:02 22.04.2025
Niedopełnienie obowiązków służbowych, przekroczenie uprawnień oraz prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu – takie zarzuty usłyszeli policjanci, których radiowóz w uderzył w ogrodzenie jednej posesji w Płońsku. Okazało się, że funkcjonariusze byli pod wpływem alkoholu, a radiowozem przewozili osoby, które nie powinny się tam znajdować.
Przyznali się do zarzucanych im czynów i odmówili składania wyjaśnień. Policjanci, których radiowóz w uderzył w ogrodzenie posesji w sobotę rano w Płońsku
– W momencie, kiedy powinni pełnić służbę patrolową-interwencyjną, tej służby nie pełnili, spożywali alkohol, posiadając przy sobie broń służbową i przewozili radiowozem osoby, które nie powinny się tam znajdować w związku z pełnionymi obowiązkami.
Jeden z policjantów dodatkowo usłyszał kolejny zarzut, to jest prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości – informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Płocku, która podlega prokuratura w Płońsku, Bartosz Maliszewski.
Ustalono, że pojazdem kierował 32-latek, u którego badanie wykazało prawie 2 promile alkoholu. Drugi z mężczyzn, 34-latek miał 0,7 promila.
– Policjanci przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów, skorzystali z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Jeden z policjantów odwoływał się do niepamięci. Prokurator zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci nakazu przebywania w określonym miejscu, zakazu opuszczenia kraju i zakazu pełnienia funkcji policjanta – podaje Maliszewski.
Teraz prokuratura sprawdzi, czy ewentualnie nie doszło do popełnienia przestępstwa narażenia kogoś na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
– Będzie ustalane, czy w momencie, kiedy tę służbę patrolowo-interwencyjną powinni pełnić zgodnie z przepisami, nie doszło do jakichś zdarzeń, którym mogli zapobiec, gdyby tę służbę pełnili, więc tu będzie jeszcze ustalane przez prokuraturę, czy były jakieś zgłoszenia, zawiadomienia od osób cywilnych, postronnych, mieszkańców danego rewiru – dodaje rzecznik.
Niezależnie od prokuratorskiego śledztwa trwają czynności zmierzające do wydalenia mężczyzn ze służby.
Czytaj też: Tragiczny bilans Świąt Wielkanocnych na drogach Mazowsza. Zginęły cztery osoby
Źródło:
Autor:
Izabela Stańczak/PA