Jechał prawie 200 km/h, bo „spieszył się na spotkanie”. 30-latek zapłacił 5 tys. zł mandatu

  • 02.03.2024 14:33

  • Aktualizacja: 10:22 03.03.2024

5000 złotych mandatu i 15 punktów karnych - to efekt pośpiechu i lekceważenia obowiązujących ograniczeń prędkości. 30-latek nową drogą krajową nr 7 gnał blisko 200 km/h, piaseczyńskim funkcjonariuszom usiłował wytłumaczyć, że pędzi bo... spieszy się na spotkanie.

Mężczyzna, siedzący za kierownicą toyoty, na nowej drodze krajowej nr 7 w miejscowości Kotorydz koło Tarczyna, rozwinął prędkość sięgającą blisko 200 km/h. Mundurowi zatrzymali go do kontroli drogowej. 30-latek tłumaczył, że spieszy się na spotkanie.

Takie tłumaczenie nie przekonało jednak policjantów, tym bardziej, że w trakcie kontroli okazało się, że ta szybka jazda i pośpiech towarzyszyły mężczyźnie nie tylko tym razem. Przekroczenie prędkości było recydywą, a co za tym idzie mandat za naruszenie przepisów również musiał być dużo wyższy. Wyniósł w tym przypadku aż 5000 złotych. Na konto kierującego dopisane zostało również 15 punktów karnych.

Czytaj też: Myślał, że inwestuje w gazociąg. Mieszkaniec Ciechanowa stracił 104 tys. zł

 

Źródło:

Informacja prasowa

Autor:

RDC /PL