Wiadomości
Udostępnij:
Sztab kryzysowy w powiecie łosickim. To skutek wykrycia ognisk rzekomego pomoru drobiu
-
20.01.2025 09:36
-
Aktualizacja: 12:15 20.01.2025
W ciągu niecałych dwóch miesięcy w powiecie łosickim wykryto sześć ognisk rzekomego pomoru drobiu. Z tego względu starosta powiatowa Bożena Niedzielak powołała sztab kryzysowy. Ostatnie ognisko zlokalizowano w połowie stycznia w Łuzkach. — Po uzyskaniu informacji od lekarza weterynarii o tych pierwszych ogniskach, zostały powiadomione wszystkie służby i wszyscy wójtowie z terenu gmin ościennych. Zostały włączone służby, przede wszystkim policja — poinformowała Niedzielak.
Starosta Łosicki Bożena Niedzielak powołała sztab kryzysowy w powiecie. To skutek wykrycia ognisk rzekomego pomoru drobiu. Stało się to w połowie grudnia. Ostatnie ognisko zlokalizowano w połowie stycznia w Łuzkach.
— Po uzyskaniu informacji od lekarza weterynarii o tych pierwszych ogniskach, zostały powiadomione wszystkie służby i wszyscy wójtowie z terenu gmin ościennych. Zostały włączone służby, przede wszystkim policja, bo niestety później wywóz tych ptaków już nieżywych odbywa się pod eskortą policji — mówi starosta powiatowa Bożena Niedzielak.
W grudniu w powiecie łosickim stwierdzono pięć ognisk rzekomego pomoru drobiu i dwa w powiecie siedleckim.
Utrudnienia dla hodowców w powiecie łosickim
We wtorek 7 stycznia chorobę potwierdzono w miejscowości Łuzki. Wybito ponad 80 tysięcy sztuk kur. Od tego miejsca obowiązują strefy: zapowietrzona w odległości 3 km i zagrożona w odległości 10 km.
— Jeśli chodzi o te strefy zapowietrzone, to wtedy jest zakaz przemieszczania tego drobiu. W tej drugiej strefie zagrożonej, można przemieszczać, ale po pozytywnej decyzji powiatowego lekarza weterynarii — dodaje Niedzielak.
To już szóste ognisko rzekomego pomoru drobiu w powiecie łosickim w ciągu niecałych dwóch miesięcy. Pierwsze stwierdzono w połowie grudnia.
Czytaj też: „Na psa urok” w Polskim Radiu RDC. Tosiek i Buddy szukają nowego domu
Źródło:
Autor:
Beata Głozak/DJ
Kategorie: