„Fotografia i… książka”. Rusza seria spotkań w Centrum Fotografii Muzeum Warszawy

  • 19.03.2025 10:28

  • Aktualizacja: 10:28 19.03.2025

Centrum Fotografii Muzeum Warszawy organizuje serię spotkań „Fotografia i… książka”. Są to rozmowy o nowych i historycznych wydawnictwach, dla których fotografia jest pretekstem, głównym tematem, narzędziem do tworzenia opowieści i wizualnych wypowiedzi twórczych. — Relacje między fotografią i książką są długie i ciekawe, a także dość nieoczywiste — powiedziała kierowniczka centrum Karolina Puchała-Rojek.

20 marca Centrum Fotografii Muzeum Warszawy zaczyna cykl rozmów o „nowych i historycznych wydawnictwach, dla których fotografia jest pretekstem, głównym tematem, narzędziem do tworzenia opowieści i wizualnych wypowiedzi twórczych”, jak powiedziała kierowniczka Centrum Karolina Puchała-Rojek.

Relacje między fotografią i książką są długie i ciekawe, a także dość nieoczywiste. Najprostsze skojarzenie, które przychodzi na myśl: książka fotograficzna, a więc taka, której realizacja ułożona jest poprzez zdjęcia. To publikacje tworzone przez artystów używających fotografii lub po prostu przez fotografów i fotografki pragnących zaprezentować swoje prace właśnie w formie książkowej, a niekoniecznie wystawy — opowiadała PAP kierowniczka Centrum Fotografii Muzeum Warszawy Karolina Puchała-Rojek.

Ta gałąź współczesnych fotoksiążek czy też fotobooków rozwinęła się na całym świecie, a od jakiegoś czasu rozwija się również w Polsce. Wydawanych jest także wiele publikacji po prostu poświęconych fotografii - jej historii, tajnikom czy artystom, którzy się nią zajmowali. I właśnie ta wielość skojarzeń pozwoliła nam pomyśleć o stworzeniu cyklu spotkań pt. „Fotografia i… książka” przybliżającego bogactwo tej tematyki: relacji słowa, tekstu, fotografii, obrazu — relacjonowała.

O czym będą rozmowy?

Jej zdaniem uczestnicy cyklu będą mieli możliwość nie tylko poznać nowe, ciekawe, często niszowe lub wydane poza stolicą publikacje, ale także posłuchać opowieści specjalistów i specjalistek o tych książkach. Będą to rozmowy „o nowych i historycznych wydawnictwach, dla których fotografia jest pretekstem, głównym tematem, narzędziem do tworzenia opowieści i wizualnych wypowiedzi twórczych”.

Obecnie wydawanych jest wiele książek z różnych obszarów i często trudno się odnaleźć w tym gąszczu propozycji. Jedną z takich nowych pozycji, która będzie okazją do żywej rozmowy, jest książka poświęcona związanej z Warszawą fotografce Jagodzie Przybylak, nazywanej pionierką fotografii konceptualnej. Od tej książki 20 marca zaczynamy nasz cykl — powiedziała Puchała-Rojek.

— Fotografię w Warszawie w latach 1864-1883” przybliży kolejne spotkanie w ramach cyklu zaplanowane na 10 kwietnia, podobnie jak cała seria, w kinie Syrena w Muzeum Warszawy na Rynku Starego Miasta. “Książka opowiada o początkach fotografii w stolicy, o jej relacji z takim nowoczesnym postrzeganiem miasta, a także o tym, jak fotografia w XIX w. współtworzyła tę rzeczywistość — zaakcentowała.

Jej zdaniem właśnie ta „wielość i rozciągliwość” fotografii, która się tak bardzo zmieniała przez lata, zarówno technologicznie i technicznie, jak i w kwestii konwencji i samego jej rozumienia, jest fascynująca. — Podobnie jak jej relacja z literaturą. Opowiadanie, tworzenie tych narracji ma też swoje odrębne losy, bo chodzi nie tylko o momenty, które były opowiadaniem o jakiejś historii dotyczącej fotografii. Ale właśnie one same stają się czasem inspiracją do pewnych sposobów pisania i odniesieniem właśnie także w literaturze — mówiła Puchała-Rojek.

Gabinet Fotografii

Historię stolicy i losy jej mieszkańców pokazuje również Gabinet Fotografii, element wystawy stałej w Muzeum Warszawy. — Pod koniec października, po kilku miesiącach zamknięcia, planujemy jego ponowne udostępnienie dla zwiedzających. I mam nadzieję, że znów stanie się ważnym miejscem, w którym będziemy opowiadać o tym, czym jest fotografia — podkreśliła.

Prace dotyczące scenariusza, jak wskazała, są już zakończone. — Pracujemy obecnie nad samym budowaniem ekspozycji i różnego typu zmianami. Z powodów konserwatorskich musieliśmy przekształcić aranżację w tym Gabinecie, co stało się również okazją, by zmienić samą ekspozycję. Znajdą się tam wspaniałe obiekty mówiące o znaczeniu fotografii, jej rozumieniu, ale także o ”szwendaniu się po mieście z aparatem fotograficznym” — zauważyła Puchała-Rojek.

Eksponaty prezentowane w Gabinecie Fotografii pochodzą w całości z kolekcji Muzeum Warszawy. — To fascynujące, ogromne zbiory zdjęć. Sam Gabinet będzie podzielony na dwie części. Będzie opowiadać o tylko z pozoru prostej kwestii, jak fotografować miasto, przybliżanej przez zdjęcia profesjonalne, wykonane przez znanych autorów, i zupełnie amatorskie, powstałe na ulicach Warszawy. Przez ich pryzmat ukazujemy również historię samej stolicy, zarówno zniszczonej, jak i odbudowanej — zaznaczyła.

Będą to zdjęcia powstałe od połowy XIX w. do lat 90. XX w. — Główną osią narracji będzie opowieść o chodzeniu po mieście, o tym, jak widziano je przez obiektyw aparatu w różnych okresach niesamowitych zmian, przez które przechodziła fotografia i sama Warszawa. Niebawem będziemy świętować 200-lecie fotografii, mamy więc nadzieję, że stolica w końcu doczeka się także Centrum Fotografii już w samodzielnej lokalizacji — dodała kierowniczka Centrum Fotografii Muzeum Warszawy.

Spotkania w ramach cyklu „Fotografia i… książka” odbywają się raz w miesiącu — w czwartki w kinie Syrena w Muzeum Warszawy na Rynku Starego Miasta. Więcej informacji na stronie muzeumwarszawy.pl.

Czytaj też: Prywatne archiwum fotografii Tadeusza Rolkego na wystawie „Zbiór A”

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /DJ

Kategorie: