Rosyjski atak na Charków z użyciem 500-kilogramowych bomb. Są ranni

  • 08.11.2024 22:46

  • Aktualizacja: 20:59 08.11.2024

Piątek 8 listopada to 986. dzień wojny w Ukrainie. Co najmniej 24 osoby zostały ranne po rosyjskim uderzeniu na Charków na północnym wschodzie Ukrainy. Miasto zostało zaatakowane 500-kilogramowymi bombami lotniczymi – poinformował w piątek szef władz wojskowych obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow.

Pociski trafiły w centrum miasta i w dzielnicę Sałtiwka, gdzie spadły na blok mieszkalny. Do ataku doszło o godz. 3.30 czasu lokalnego (godz. 2.30 w Polsce).

„25 rannych, pięcioro hospitalizowanych. (...) Ewakuowano 30 osób, w tym czworo dzieci. Częściowo zrujnowana klatka budynku (mieszkalnego) od parteru do drugiego piętra” – napisał Syniehubow na Telegramie.

„Takie ataki z użyciem 500-kilogramowych bomb są umyślnym aktem terroru ze strony wroga!” – ocenił szef obwodowych władz.

Cztery osoby zostały ranne w wyniku nocnego ataku rakietowego Rosji na obwód kijowski. W samej stolicy, która była także atakowana przez drony, alarm powietrzny trwał prawie dziesięć godzin.

W obwodzie odeskim – również po nalocie rosyjskich dronów – zginęła jedna osoba, a dziewięć kolejnych zostało rannych.

Liczba ofiar śmiertelnych rosyjskiego nalotu na Zaporoże wzrosła do ośmiu

Liczba ofiar śmiertelnych czwartkowego ataku lotnictwa Rosji na Zaporoże wzrosła do ośmiu; 42 osoby doznały obrażeń - poinformował w piątek na Telegramie szef obwodowych władz wojskowych Iwan Fedorow. Jak dodał, jedną z ofiar śmiertelnych jest roczny chłopczyk.

W czwartek Fedorow przekazał, że rosyjskie rakiety trafiły w pięć miejsc w tym mieście, m.in. w szpital.

W ciągu ostatniej doby siły rosyjskie 384 razy uderzyły w obwód zaporoski, z czego szesnaście ataków przeprowadzono z powietrza. Ucierpiało 15 miejscowości, w tym m.in. Robotyne i Małyniwka. Nadeszło około 150 powiadomień o uszkodzeniu domów mieszkalnych i obiektów infrastruktury.

Na atak zareagował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który podkreślił, że takie tragedie nie tylko zabijają ludzi, lecz także niszczą „sens jakichkolwiek słów, że rzekomo za mało jest rozmów z Rosją, telefonów na Kreml”.

„Oni tam (na Kremlu) cieszą się ze śmierci ludzi. I dlatego obrona powietrzna dla Ukrainy, zdolność do niszczenia rosyjskich samolotów wojskowych, pozwolenie Ukrainie na przeprowadzanie ataków dalekiego zasięgu przeciwko okupantowi - to jest prawdziwa ochrona życia. I jestem wdzięczny wszystkim na świecie, którzy w tym pomagają” – oznajmił szef ukraińskiego państwa. 

W nocnych atakach Rosja użyła 92 dronów; 62 zestrzelono

W nocnych atakach na cele w Ukrainie Rosja użyła 92 dronów, z których 62 zostało zestrzelonych. Zastosowała także rakietę balistyczną i cztery lotnicze pociski kierowane – powiadomiły w piątek rano ukraińskie siły powietrzne.

„Potwierdzono zestrzelenie czterech kierowanych rakiet lotniczych Ch-59/69 oraz 62 wrogich dronów. (...) Z 26 dronami utracono łączność” – podano w komunikacie sił powietrznych na Telegramie.

Władze informowały wcześniej, że w wyniku uderzeń z zastosowaniem bezzałogowców zginęła jedna osoba, a rannych zostało 13. 

Czytaj też: Co najmniej cztery osoby zabite po rosyjskim nalocie na Zaporoże. „Pod gruzami mogą być ludzie”

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /DJ

Kategorie: