11 ofiar śmiertelnych, dziesiątki rannych po rosyjskich atakach na obwód charkowski

  • 20.05.2024 22:53

  • Aktualizacja: 22:11 20.05.2024

Poniedziałek 20 maja to 815. dzień wojny w Ukrainie. Co najmniej 11 ofiar śmiertelnych i dziesiątki rannych to bilans niedzielnych rosyjskich ataków na Charków i obwód charkowski - poinformowały władze. Rosjanie kontynuują ofensywę i ostrzał rakietowy drugiego największego miasta Ukrainy.

Podczas operacji przeprowadzonej w nocy z soboty na niedzielę na Krymie prawdopodobnie zniszczyliśmy mały rosyjski okręt rakietowy Cyklon, co oznacza, że wróg nie ma tam już okrętów przenoszących pociski manewrujące - oznajmił w poniedziałek rzecznik ukraińskiej marynarki wojennej Dmytro Płetenczuk.

"Ta informacja wciąż jest weryfikowana. Aby mieć stuprocentową pewność, musimy jeszcze otrzymać odpowiednie dane na podstawie obiektywnie (przeprowadzonej) kontroli. (...) Ale tak, prawdopodobieństwo (zniszczenia okrętu) jest dosyć duże. Jeśli doniesienia o Cyklonie się potwierdzą, (będzie to oznaczało), że na Krymie nie ma obecnie żadnej (rosyjskiej) jednostki przenoszącej pociski manewrujące" - powiadomił Płetenczuk w rozmowie z Radiem Swoboda.

W ocenie rzecznika Cyklon był prawdopodobnie najnowocześniejszym małym okrętem rakietowym Floty Czarnomorskiej, który niedawno został przyjęty do służby jako komponent sił obrony powietrznej w Sewastopolu, ale "nie wystrzelił (jeszcze) żadnej rakiety".

"Sytuacja (dotycząca tego okrętu) jest nawet zabawna" - skomentował Płetenczuk.

W jego ocenie wydaje się niemal pewne, że w wyniku skutecznej ukraińskiej operacji rosyjska marynarka poniosła również straty osobowe. Ponadto, jak podkreślił, zniszczenie okrętu Cyklon zwiększa możliwości reagowania Ukraińców w przypadku ostrzałów rakietowych wroga przeprowadzanych z basenu Morza Czarnego.

Płetenczuk wyjaśnił, że wszystkie okręty, poza Cyklonem, znajdowały się w Noworosyjsku w Kraju Krasnodarskim, czyli w miejscu bardziej oddalonym od potencjalnych celów na Ukrainie. Wyeliminowanie ostatniej jednostki morskiej, która stanowiła zagrożenie na Krymie, pozwoli zatem Ukraińcom skuteczniej bronić się przed atakami z tego kierunku.

W niedzielę ukraińska marynarka wojenna potwierdziła, że w wyniku skutecznej operacji w Sewastopolu zniszczony został rosyjski trałowiec projektu 266M Kowrowiec. Nie podano informacji, w jaki sposób zaatakowano ten okręt. Wówczas nie pojawiły się jeszcze doniesienia o innych jednostkach straconych tam przez Rosjan w miniony weekend.

Poczynając od sierpnia 2022 roku, na okupowanym półwyspie regularnie odnotowywane są wybuchy. W przypadku ukraińskich ataków przy pomocy pocisków rakietowych i dronów rosyjska okupacyjna administracja zazwyczaj donosi, że eksplozje to jakoby efekt działań obrony przeciwlotniczej lub skutecznego niszczenia nadlatujących bezzałogowców.

Strona ukraińska coraz częściej przyznaje się do tych operacji - np. potwierdziła, że przedstawiciele Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) brali udział w atakach na most na Krym w październiku 2022 roku i w lipcu 2023 roku. We wrześniu ubiegłego roku władze w Kijowie przyznały się m.in. do ostrzelania kwatery głównej Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu i stoczni w tym mieście.

Półwysep Krymski został zaanektowany przez Rosję w marcu 2014 roku w wyniku interwencji zbrojnej i nielegalnego referendum. Ukraina i Zachód uznały te działania Kremla za pogwałcenie prawa międzynarodowego.

Władze: siły ukraińskie ostrzelały rosyjską bazę wojskową pod Ługańskiem

Ukraińskie siły zbrojne przeprowadziły w poniedziałek atak rakietowy na rosyjską bazę wojskową w miejscowości Juwiłejne, położoną na przedmieściach okupowanego przez Rosję Ługańska na wschodzie Ukrainy - poinformował lojalny wobec Kijowa szef władz obwodu ługańskiego Artem Łysohor.

"Ponownie trudny początek tygodnia dla okupantów w Ługańsku. (...) Na lokalnych czatach (internetowych) mieszkańcy Ługańska potwierdzają, że w miejscu +trafienia+ znajdowało się (rosyjskie) miasteczko wojskowe, (utworzone) pośród obiektów cywilnych. Do 2014 roku (do opanowania Ługańska przez prorosyjskich tzw. separatystów - PAP) znajdowała się tam Akademia Spraw Wewnętrznych, która później została przejęta przez ruskich" - powiadomił Łysohor w komunikacie na Telegramie.

"+Honor rosyjskiego oficera+ to chować się za plecami naszych rodaków i wśród naszych domów. Ogólnie rzecz biorąc, to nic nowego. Gratulujemy naszym wojskowym udanego polowania i jesteśmy wdzięczni naszym ludziom (z okupowanego obwodu ługańskiego) za (podanie armii) dokładnych współrzędnych (rosyjskiej bazy)" - oznajmił przewodniczący regionalnej administracji.

Części obwodu ługańskiego i donieckiego, pozostające pod rosyjską okupacją od 2014 roku i znane jako Ługańska i Doniecka Republika Ludowa, a także tereny Donbasu zajęte przez siły inwazyjne podczas agresji na Ukrainę (m.in. miasto Mariupol), zostały we wrześniu 2022 roku uznane przez Kreml za część terytorium Rosji. Decyzję tę poprzedziły nielegalne referenda na podbitych obszarach obwodów donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego, sankcjonujące aneksję tych ziem.

Większość państw świata, w tym wszystkie kraje UE i NATO, uznały postanowienie Rosji za naruszenie integralności terytorialnej Ukrainy i złamanie prawa międzynarodowego.

11 ofiar śmiertelnych, dziesiątki rannych po rosyjskich atakach na obwód charkowski

Co najmniej 11 ofiar śmiertelnych i dziesiątki rannych to bilans niedzielnych rosyjskich ataków na Charków i obwód charkowski - poinformowały władze. Rosjanie kontynuują ofensywę i ostrzał rakietowy drugiego największego miasta Ukrainy.

Jak poinformowała ukraińska prokuratura sześć osób zginęło, jedna uznano za zaginioną a 27 zostało rannych w rezultacie ataku rakietowego na pełen ludzi ośrodek wypoczynkowy nad jeziorem w pobliżu Charkowa.

Po pierwszym ataku nastąpił, po 20 minutach drugi, którego celem były najwidoczniej ekipy ratowników noszące pomoc.

"Tu nigdy nie było żadnych żołnierzy. Była niedziela, ludzie mieli tutaj aby wypoczywać, podobnie dzieci, kobiety w ciąży" - powiedział policjant Jarosław Trofimko.

Kolejne pięć osób zginęło a dziewięć zostało rannych w dwóch wioskach w rejonie Kupiańska. Jak powiedział szef lokalnych władz Ołeh Syniehubow, Rosjanie ostrzelali wioski z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych.

Wojska rosyjskie ostrzelały też Wowczańsk, miejscowość odległą o 5 km od Charkowa. Według lokalnych władz Zginęła tam jedna osoba a trzy zostały ranne.

Rosjanie kontynuują rozpoczętą w ub. tygodniu ofensywę na Charków i okolice. Według ich informacji opanowali co najmniej 12 ukraińskich wiosek.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ponownie zaapelował w niedzielę do zachodnich sojuszników o dostarczenie dodatkowych systemów obrony powietrznej dla Charkowa i innych miast.

"Świat może zatrzymać rosyjski terror i w tym celu należy przezwyciężyć brak politycznej woli wśród przywódców" - oświadczył Zełenski na Telegramie. "Dwa systemy Patriotów dla Charkowa uczyniłyby fundamentalną różnicę" - dodał.

Czytaj też: Rosjanie zaatakowali miejscowość Mała Danyliwka. Pięć osób zginęło

Źródło:

PAP

Autor:

RDC /PL

Kategorie: