Tragedia na Białołęce. Mężczyzna zginął po pęknięciu rury z wrzątkiem

  • 12.04.2025 10:22

  • Aktualizacja: 10:23 12.04.2025

Warszawskie służby wyjaśniają okoliczności śmierci 50-letniego mężczyzny, który zginął w nocy przy ul. Modlińskiej na Białołęce. W kanale, gdzie przebywali bezdomni, pękła rura z gorącą wodą. Drugi z przebywających tam mężczyzn również został poszkodowany.

Służby badają okoliczności tragicznej śmierci 50-cio letniego mężczyzny na Białołęce w Warszawie. Rura z wrzącą wodą pękła w kanale, gdzie znajdowali się bezdomni.

Do zdarzenia doszło około północy, przy ulicy Modlińskiej 15. – Poszkodowany został także 56-cio latek - mówi Łukasz Zagdański z warszawskiej straży pożarnej.

– Osoba ta zgłosiła się do strażaków z oparzeniami kończyn górnych i wskazała miejsce, w którym doszło do tej awarii. Po udaniu się na miejsce stwierdzono, że w kanale ciepłowniczym na głębokości około 5 metrów znajduje się mężczyzna, również osoba bezdomna. Po wyciągnięciu tego mężczyzny przez strażaków został przekazany obecnemu na miejscu zespołowi ratownictwa medycznego – przekazał Zagdański. 

Ratownicy stwierdzili zgon 50-cio latka. Mężczyzna, który zawiadomił straż, trafił do szpitala z poparzeniami drugiego stopnia.

Na miejscu pracowały 3 zastępy strażaków. Sprawą zajmuje się teraz policja.

Czytaj też: Remont torowiska w centrum Warszawy. Zmiany w kursowaniu tramwajów i linia zastępcza

Źródło:

RDC

Autor:

Miłosz Kuter/AP