Wiadomości
Udostępnij:
Trasa S8 podtopiona. Rzecznik miejskich wodociągów odpowiada wojewodzie
-
31.08.2023 14:49
-
Aktualizacja: 08:10 01.09.2023
Rzecznik prasowy Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji przekazał, że powodem zalewiska na trasie S8 nie było zapchanie miejskiej sieci kanalizacyjnej. - Kanalizacja ta była i jest drożna - przekazał Marek Smółka. W środę trasa na wysokości Żoliborza została zalana, co spowodowało paraliż komunikacyjny w niemal całej Warszawie.
„Nie jest prawdą, że powodem zalewiska na trasie S8 było, jak napisał pan wojewoda Tobiasz Bocheński, zapchanie miejskiej sieci kanalizacyjnej. Kanalizacja ta była i jest drożna. Zgodnie z warunkami technicznymi wydanymi w 2013 r. sieć może odbierać 400 l wód opadowych na sekundę” - napisał Marek Smółka na Twitterze (X).
Rzecznik MPWiK odniósł się w ten sposób do pisma wojewody, w którym zwrócił się on do prezydenta Rafała Trzaskowskiego o wyjaśnienia w związku z zalaną trasą S8.
Zespół prasowy wojewody poinformował, powodując się na GDDKiA w Warszawie, że ”w ramach oddanego, po rozbudowie w 2015 r., do eksploatacji odcinka drogi ekspresowej wykonano system odwodnienia trasy S8, której wody opadowe trafiają do kanalizacji deszczowej miejskiej, a jej parametry zostały specjalnie przebudowane i dostosowane do nowej trasy, poprzez budowę odpowiedniej przepustowości rur kanalizacyjnych i zbiorników retencyjnych".
Dodano, że właściwe funkcjonowanie tego systemu jest możliwe, gdy kanalizacja miejska jest drożna oraz przepustowa. "Do tej pory w tym miejscu trasa nie została zalana, kanalizacja odbierała wody opadowe" - zaznaczono.
Wodociągi o zalaniu S8
Rzecznik MPWiK w kolejnych wpisach dodał, że Wojewoda Mazowiecki "nie wspominał o zbiornikach retencyjnych wybudowanych przez GDDKiA, których pojemność, jak wydać, okazała się niewystarczająca". "Odpowiedzialność za odwodnienie drogi spoczywa na zarządcy, w tym wypadku na GDDKiA" - ocenił Smółka.
"Zgodnie z Prawem wodnym wody opadowe nie są ściekiem, więc powinny być zagospodarowane w miejscu opadu. GDDKiA powinna podejmować działania, które zapewnią odpowiednią retencję. Do tego zobowiązuje również ustawa o drogach publicznych. Wnosimy o rzetelne przedstawianie informacji dla mieszkańców" - napisał Smółka.
Wcześniej Zespół Prasowy Wojewody Mazowieckiego poinformował, że wojewoda po otrzymaniu informacji o zalaniu drogi S8 "podjął działania mające na celu ustalenie, co spowodowało taki stan rzeczy". "Okazało się, że przyczyną nie jest infrastruktura drogowa podległa rządowi, a zapchanie infrastruktury miejskiej odbierającej wody opadowe" - napisano.
(1/3) Nie jest prawdą, że powodem zalewiska na trasie S8 było, jak napisał Pan Wojewoda @TABochenski, zapchanie miejskiej sieci kanalizacyjnej. Kanalizacja ta była i jest drożna. Zgodnie z warunkami techn., wydanymi w 2013 r. sieć może odbierać 400 l wód opadowych na sek.
— Marek Smółka (@RzecznikMPWiK) August 31, 2023
W środę w wyniku ulewnych deszczy zalane zostały niektóre ulice w Warszawie. Trasa S8 została podtopiona, zalany został tunel przy rondzie Zesłańców Syberyjskich oraz ulice Złota i Emilii Plater w centrum miasta. W popołudniowym szczycie przejazd przez wszystkie mosty w mieście był sparaliżowany.
Czytaj też: Bez tarczy antyinflacyjnej w przyszłym roku? „Projekt budżetu tego nie przewiduje”
Źródło:
Autor:
RDC /PA
Kategorie: